Mój przyjacielu,
wybacz,
że wykańczam Cię,
kiedy tak razem siedzimy;
Drogi mi jesteś,
przyjacielu,
choć ganią nas za naszą znajomość.
Lecz Oni nie wiedzą...
I Ty sam nie wiesz...
I Ja sam nie wiem...
kim dla mnie jesteś.
Ale siedzisz tu ze mną
i ze mną tu milczysz...
Lubię,
gdy czytasz moje myśli.
Lubię,
gdy nie potrzebne są słowa,
które tak wielu zgubiły.
Nie potrzebny konwenans,
który mydli zmysły.
Jest jeszcze tyle rzeczy,
o których powinieneś wiedzieć.
Widzę jednak że masz dość...
Chyba wypaliłem już Twoją cierpliwość.
Dobranoc
Dodane przez dr Franz Haller
dnia 20.10.2010 18:32 ˇ
11 Komentarzy ·
884 Czytań ·
|