myślę o moim życiu jakbym oglądał film
bardzo dużo osób gra w nim główną rolę
są wśród nich prezydenci premierzy królowie
jest prawdziwy książę krwi a nawet jeden papież
co najdziwniejsze nie muszę niczego wymyślać
to wszystko w moim życiu wydarzyło się
naprawdę co jest dowodem na potwierdzenie
tezy że życie to nic innego jak kino
zawsze chciałem poznać reżysera ale mówią
że Boga oglądają najskromniejsi
tak że muszę się męczyć dalej
i zakładać że ten, co ułożył scenariusz
się nie znudził i da mi jeszcze chwilę
pewnie by się zmartwił że bohater odchodzi
w najmniej spodziewanej chwili
każdy by się wnerwił, że ktoś komuś
psuje zabawę w najbardziej interesującej
chwili
|