dnia 08.08.2010 10:06
kieszeń - jesień, kolorami - skojarzeniami, bycie - życie - rymy oklepane jak kiszona kapusta poza tym trąci Częstochową. Wyjaśnij: to brat i siostra jednego drzewa?? Kartka to symbol odmiany losu? Co przez to chciałeś powiedzieć?
Fajne: a w żyłkach liści odnajdziesz siebie. Inne i bardziej ciekawsze.
pozdrawiam |
dnia 08.08.2010 10:54
Tina :):):)
Jak widzę nie lubisz wierszy rymowanych, choć poza formą przekazu, niczym się od innych nie różnią. A to , że jestem spod Częstochowy, nie ma z tym nic wspólnego.:):). Ja lubię wiersze rymowane.
Zechciej pomyśleć a ja coś niecoś podpowiem skoro prosisz.
"brat i siostra jednego drzewa" - papier powstaje z drewna, liść jest jego żywą (w okresie wegetacji) częścią organizmu. Powstanie papieru jest symbolem odmiany losu. "Rodzi się " nowy wyrób , nowe przeznaczenie. Liść - od pąka (narodziny) do dorosłej formy gdy usycha (jesień), pozostawiając wyschnięte wzory jak na rękach ludzi dożywających swej jesieni życia. Banalne ale proste. Tam własnie odnajdziesz siebie.
Zresztą to tylko moja wizja i każdy może czytać tak jak sam to rozumie . Uzupełnieniem może być mój poprzedni wiersz. Zapraszam.
Dziękuje za odwiedziny i miło pozdrawiam Jacek |
dnia 08.08.2010 11:33
Spokojnie, bezszelestne przemijanie. Wiersz na tak.
Ukłon. |
dnia 08.08.2010 12:10
Oczywiście, że lubię wiersze rymowane, ale nie piszę z rymami częstochowskimi. Nie pisz o kimś, skoro go nie znasz osobiście. Hm, no nie wiedziałam, że kartka to symbol odmiany losu. Dla mnie banał,
Pozdrawiam. |
dnia 08.08.2010 13:10
Oxie:):)
Dziękuję za odwiedziny.
Tina :):)
Chylę czoło przed Twoją twórczością. Nie miałem zamiaru Ciebie urazić. Przepraszam. A sam jeszcze nie wiem czego nie wiem :):)
Pozdrawiam. Miłej niedzieli życzę. Jacek |
dnia 08.08.2010 13:35
A któż tu się uraził? Nikt, tylko napisałam tak, żebyś był ostrożny ze słowami. pozdrawiam. |
dnia 08.08.2010 16:25
wybacz js, że nie tknę wiersza, lecz fanką zagorzałą będę nie wiem czego jeszcze nie wiem :) |
dnia 08.08.2010 17:48
wiercipięta :):):)
Miłe jest i to co napisałaś :):). Komentarze zmuszają często do takich odpowiedzi i okazują się sympatycznym strzałem w dziesiątkę :):):)
Dziękuję za odwiedziny . Pozdrawiam Jacek |
dnia 08.08.2010 17:48
wiercipięta :):):)
Miłe jest i to co napisałaś :):). Komentarze zmuszają często do takich odpowiedzi i okazują się sympatycznym strzałem w dziesiątkę :):):)
Dziękuję za odwiedziny . Pozdrawiam Jacek |
dnia 08.08.2010 18:14
jacku, cichutko, delikatnie o ważnym. Podoba mi się przekaz i sposób przekazu. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga |
dnia 08.08.2010 19:20
IRGA :):):)
Przysiądź odpocznij po ciężkim dniu
spójrz sobie prosto w oczy
żaden komentarz czy słowny bój
mnie tutaj nie zaskoczy
Patrząc się w lustro zobaczysz cud
poetkę własnych marzeń
a siły sugestii Twoich słów
nie stłumią komentarze
Dziękuję za odwiedziny :):) a na marginesie współczuję dzisiejszego dnia .
Pozdrawiam Jacek:):):) |
dnia 08.08.2010 21:35
A mnie się podoba... takie wiersze lubię. Może dla weteranów portalu moje zdanie mało się liczy i w ogóle nie wezmą go pod uwagę w ostatecznej ocenie, ale i tak to powiem. Wiersz prosty w formie, rytmiczny, lekko się go czyta i zawiera w sobie coś prawdziwego, coś pięknego - mnie oczarował. Pozdrawiam Alex. |
dnia 10.08.2010 15:21
Nie bardzo rozumiem stwierdzenia, które użyła Tina " trąci Częstochową" - rym często chodzi i nie ma tu nic wspólnego z m iastem Częstochowa.
Witaj Jacku -wiersz na tak. Lubię rymowane - ukłon w stronę autora bo trudniej napisać wiersz rymowany.
Pozdrawiam |