poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
Wiersz - tytuł: wycieczka w deszczu
dzisiaj płyniemy statkiem po Odrze
statek nie jest z papieru

i ja też
nie rozpuszczam się
jeszcze
Dodane przez bols dnia 04.08.2010 06:28 ˇ 42 Komentarzy · 1332 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 04.08.2010 06:51
Śliczna miniaturka, stateczek nie z papieru, psażerka nie z cukru, czyli nie słodka. Może jednak się rozpuści.
Pozdrawiam, Idzi
konto usunięte 7 dnia 04.08.2010 08:05
Czyta się szybko dlatego, że akcja traci na wartkości. Nie dzieje się tu dużo- rozmyślania peelki podczas rejsu po rzece. Pada deszcz, wszystko moknie / jak to dobrze, że nie z papieru / Jeżeli decydujesz się na miniaturkę droga Autorka, to powinno coś być bezprecedensowego.
Ta powyżej, zbyt dosłowna, bez nutki tajemnicy- nie pozostawiasz czytelnikowi pola manewru na interpretację. Tytuł jest falstartem...:)))...W trakcie czytania balansuję między pozą kiczu, a liryki.
Nie tym razem.
Pozdraiam
wiese dnia 04.08.2010 08:26
ależ Basiu, musiałabyś przepłynąć jedną
ze stu tras odrzańskich, nie na papierze,
na pokładzie; to jest naprawdę odkrywanie
tajemnicy. czy w związku z tym zapis jest
dla wtajemniczonych? nie sądzę, ale na sicher
dla tych, którzy na pokładzie dostrzegą i towarzyszy
rejsu, i niebo, i nabrzeża, i wodę -nośnik przepojemny,
który dzisiaj autorki jeszcze nie rozpuszcza;
spójrz na to okiem kreatora; zobaczysz, odczujesz
znacznie więcej; jeszcze, zmoczona deszczem;

ja to wiem, niekiedy doświadczam; a jak na statku
niepapierowym walnę piw parę, to ło jeja;

jag
Grzegorz Ósmy dnia 04.08.2010 08:43
musi z cukieru nie esteś..
my sugar
Fart dnia 04.08.2010 08:53
Ja się rozpuszczam przy tak nostalgicznych miniaturach.
Znamienne jest dziś i liczba mnoga.
pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 09:14
Idzi, dzięki za użycie wyobraźni,
pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 09:24
Barbara Mazurkiewicz- jest coś takiego jak przestrzeń mentalna, ona zwykle występuje między wersami i co dziwne, w głowie czytającego. Jeśli wypełnienie nie następuje, nie ma synchronizacji,
tak myślę,
dziękuję,
pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 09:31
wiese, odpowiem za siebie, chociaż komentarz skierowałeś do Barbary-
dziękuję bardzo, a czy nie za dużo chciałam powiedzieć?
Z uśmiechem pozdrawiam, z wycieczki
bols dnia 04.08.2010 09:33
Grzegorz Ósmy, ładnie to ująłeś
bols dnia 04.08.2010 09:36
Fart,
powinnaś
wróżyć
/może/ z kart?

pozdrawiam
konto usunięte 7 dnia 04.08.2010 09:54
Bols ....nie każ mi przyodziewać togi błazna, wychodzącego na spotkanie z Twoją poezją. W tym miejscu, gdzie piszę, jestem czytelniczką/komentatorską. Zatem, pozwól mi na własną interpretację.
Nie widzę struktury w odbiorze obrazu, jaki serwujesz w wierszu/miniaturce. Dla mnie, na szczególną rangę zasługuje- klarowny i skojarzeniowy z wyobraźnią obraz poetycki. Tutaj tego nie ma. Jest określony kierunek, bez dynamiki jaką bym sobie życzyła.
Nie ulega wątpliwości, że Autorka pisała w natchnieniu.
bols dnia 04.08.2010 10:12
Barbara Mazurkiewicz, brak synchronizacji w określeniu kierunku, tak myślę.
Błazen w todze/?/, wolałabym, widzieć tu błazna bez rekwizytów kostiumowych, może nie różniłby się od intelektualistów,
wcale
IRGA dnia 04.08.2010 11:00
bols, pozwoliłaś czytelnikowi rozwinąć skrzydła. Dziękuję. Pozdrawiam. Irga
bols dnia 04.08.2010 11:28
IRGO, na tarczy, dla siebie, a jak czytelnik skorzystał-

-dziękuję, pozdrawiam
Jacom Jacam dnia 04.08.2010 11:31
dzisiaj płyniemy z papieru

ja też
rozpuszczam się
jeszcze

pozdr:-)
bols dnia 04.08.2010 11:36
JJ, dzięki za empatyczny odbiór,
pozdrawiam
JagodA dnia 04.08.2010 14:58
statkiem z papieru nie da się daleko.
nie rozpuszczaj sie. ja już nie jestem z cukru. dzisiaj?
od dawna.

bardzo tak.
pozdrawiam :)
stepowy dnia 04.08.2010 15:22
zapłakałem nad białą kartką
tyle nie zapisanych wzruszeń!
bols dnia 04.08.2010 15:47
JagodO, bardzo dziękuję, czy rozpuszczalność zależna jest od siły woli? Tego nie wiem,
pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 15:52
stepowy, nie jesteś Tabula rasa, nie zaskoczyły mnie twoje krokodyle łzy, ani nie rozśmieszyły,
każdy może płakać, czym tylko zechce!
bols dnia 04.08.2010 16:03
stepowy-...albo tym, czym może
kropek dnia 04.08.2010 17:03
jesteśmy w wyjątkowo pogodnym nastroju.
nie sobie pada, nawet obok,

pozdrówka :)
stanley dnia 04.08.2010 17:10
i co z tego, pływam po śródziemnym, a może po odrze trzeba
stepowy dnia 04.08.2010 17:19
ja jestem
jestem parostakiem!
postaw mnie z powrotem
na rzece
bols dnia 04.08.2010 17:37
kropek,
na pohybel/złej pogodzie/,
z kapiszona,
pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 17:41
stanley, rozpuścić się łatwiej w Odrze,
jeśli o to ci chodzi
stanley dnia 04.08.2010 17:48
rozpuścić się łatwiej w Odrze/ wiem i.....
bols dnia 04.08.2010 17:48
stepowy-

parostek, prostak, czy parostatek, wszystko jedno- pomyliłeś mnie z kimś, kto gromadzi materialne ślady podróży,
to musi być jakaś inna kobieta
bols dnia 04.08.2010 17:53
stanley- myślisz, że konserwowanie się w słonej wodzie uodparnia?
stepowy dnia 04.08.2010 18:00
Też chciałem zostawić przestrzeń w komentarzu ale synchronizacja nie nastąpiła - myśl poszła bokiem. Przyznaję, ten parostatek z łopatkami w powietrzu, machał nieco złośliwie. Nie mylę i właśnie dlatego oczekuję śladu przeżycia, a nie zawołania: "Tu jestem!".
stanley dnia 04.08.2010 18:03
konserwatyzm w każdym wydaniu
moja wada
bols dnia 04.08.2010 18:10
stepowy- komentarze dzielą się tu na- te z Marsa...
może jestem z Wenus/?/,
ale nie upieram się, co do wartości wiersza
bols dnia 04.08.2010 18:12
stanley... i zaleta, jestem o tym przekonana.
stepowy dnia 04.08.2010 18:29
Badź koniecznie z Wenus, płyń, podziwiaj, pisz...
Na razie!
JagodA dnia 04.08.2010 20:27
bols
czy rozpuszczalność zależna jest od siły woli?

niektórzy tak twierdzą, ja sądzę, że jest inaczej.
serdecznie.
bols dnia 04.08.2010 21:45
stepowy, pretekstem do napisania tego wiersza była wczorajsza wycieczka statkiem po Odrze dziesięciorga uczestników międzynarodowego pleneru malarsko-rzeźbiarsko- fotograficznego z O.;
więc- wykorzystuję swój potencjał i mam się dobrze,
bardzo dziękuję za chęć rozmowy, życzenia,

- wszystkiego dobrego, pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 21:47
JagodA:)))
winter dnia 04.08.2010 21:50
Jedno zdanie, ale mowi bardzo wiele, pozdrawiam
bols dnia 04.08.2010 22:12
winter, dziękuję i pozdrawiam
elafel dnia 10.08.2010 23:42
dobra miniatura
Abell dnia 12.08.2010 10:54
Ale niektórzy są czepliwi:))). Jeśli można by się czegoś przyczepić to jedynie tego, że papier się nie rozpuszcza, on rozmięka:))). Reszta jest fajna. Ciekawy klimat. Miniaturka super! Dla mnie najistotniejsze jest tu słowo "jeszcze". Pozdrawiam.
bols dnia 15.08.2010 22:02
elafel, winter, po czasie- dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:)))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67186294 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005