dnia 19.04.2007 13:04
rany po czymś takim będę miał koszmary
straszne inwersje, banalnie o oczach
a Łódź to najbrzydsze miasto jakie widziałem więc może jestem po prostu uprzedzony
pozdrawiam jednak
tomm |
dnia 19.04.2007 13:05
uczuć ciepła woń?
noz kur.. niech mi ktoś powie, że to nie jest grafomania.. |
dnia 19.04.2007 13:11
gorszej tragedii nie czytałam dawno - okropieństwo. |
dnia 19.04.2007 13:32
...ale niezapominajki są śliczne - nie mówcie że nie :P
wiersz - tragedyja - niestety
pozdrawiam ślicznie nieza -pominajka ;) |
dnia 19.04.2007 13:39
owszem niezapominajki sa cudowne ale w naturze a nie tu
pozdr. |
dnia 19.04.2007 14:27
E tam gadacie. Fantastyczne obrazowanie. Ile oksymoronów, wybujałych epitetów, jakie zobrazowanie! Spróbujcie przetrawić każde zdanie osobno, każdy wers, a zobaczycie, że trzeba się było zdrowo napracować, żeby to napisać. :P |
dnia 19.04.2007 15:02
a fakt , na to nie zwróciłam uwagi :) |
dnia 19.04.2007 15:23
tak, trzeba się było zdrowo napracować ;P he he |
dnia 19.04.2007 16:43
Cóż kochani, napisałam to dosłownie w dwie minuty, a że jestem botanikiem, to niezapominajki musiały się pojawić. |
dnia 19.04.2007 18:00
nagromadzenie kwiatów można alergii dostać... dwuminutówka tzw. klasyczna |
dnia 19.04.2007 18:24
tylko
"rozbudza miasta
w tej szarości i granicie"
pozdrawiam |
dnia 20.04.2007 12:51
tak- klasyka banału :) |
dnia 21.04.2007 06:22
pitu pitu jak dla mnie. autobusy i tramwaje..miny na łąkach i woń :P
już to widzę. |
dnia 21.04.2007 19:25
No nie... czy ktoś chociaż powie o tym paszkwilu jedno dobre słowo???? Krucha jezdem do granic kruchości a Wy siekacie mnie sierpem słów. hehehehe |
dnia 21.04.2007 19:37
próbuj dalej - |
dnia 22.04.2007 21:18
Lepiej sobie poczytam innych... |
dnia 22.04.2007 21:28
Jest nieźle...najbardziej to..
Twoje oczy lśniły blaskiem łąk.
pozdrawiam |
dnia 26.04.2007 07:02
Hmmm, on ma naprawdę niezapominajkowe oczy ;-) |