nocą gdy uczynki ciemności otwierają puszkę pandory
nieposłuszeństwo staje się aktem niewiary
a miłość rozmieniona na wymyślne pozycje
uderza w istotę prawdy o nas samych
nagle i niespodziewanie przychodzi lęk
tajemniczy chichot kąśliwego anioła
któremu zabrakło wyobraźni
że niezbadane są wyroki największego poety
i nic co dotyka człowieka nie jest Mu obce
nawet samotność na drzewie krzyża
niezbadane są wiersze które tworzy w nas
Dodane przez kazek
dnia 13.06.2010 19:50 ˇ
2 Komentarzy ·
567 Czytań ·
|