dnia 10.06.2010 20:20
Wiersz interesujący i zatrzymujący. O przyciągającym - wilgotnym i momentami burzliwym - klimacie. Najbardziej podoba mi się w tych fragmentach:
"z Izu wracam do hiszpańskiego miasteczka,
żadne problemy nie krążą wokół, wokół płoną okna,
w maju pada śnieg."
(...)
"Ten sen
się przyśni. Kobieta co szarpie twoją poduszkę.
I dziecko co kradnie czas, a czas rozpływa się w nim.
Perły mają ograniczoną długość życia"
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 10.06.2010 20:43
B. dobry. Zwłaszcza ta fraza o perłach.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 10.06.2010 21:16
Kot przystanął. Pozdrawiam. |
dnia 10.06.2010 21:27
Natalio, b. dobry , ciekawy wiersz, tylko mnie zasmucilas tym wersem:
Perły mają ograniczoną długość życia- o kurka, to szkoda, bo kocham perly, i myslalm, ze kiedysdam moim wnukom ( oczywiscie jak synus w przyszlosci sie postara;))
pozdrowki |
dnia 10.06.2010 22:35
Trzymasz poziom.
Drobna korekta interpunkcji by się przydała.
Pozdrawiam |
dnia 11.06.2010 05:11
No trzymasz forme ponad norme- jak to stare świstaki gadają ;)cmok |
dnia 11.06.2010 06:03
Przeczytałam z przyjemnością pozdrawiam :) |
dnia 11.06.2010 06:43
Natalio czyta mi się - wiersz jest obrazowy, niepokojący, ale przyznam, że pierwszy wers odbieram jako zbyt wyliczankowy i odstający od dobrej reszty tekstu :).
pozdrawiam :). |
dnia 11.06.2010 07:49
Podoba mi się współpraca tekstu z utworem muzycznym. Masz gust Natalio:)
Pozdrawiam |
dnia 11.06.2010 08:28
to dobry wiersz, jednak jego odbiór jest utrudniony, ze względu na nie najlepszą interpunkcję. zmuszony jestem do czytania po swojemu.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 11.06.2010 09:47
Interesujący obraz, czyta się niewesoło, ale refleksyjnie. Potrafisz tekstem przekazać atmosferę. /oj, szkoda, że Ciebie nie było.../
Pozdrawiam ciepło :) |
dnia 11.06.2010 11:38
nieutulony pozostaję po przeczytaniu.. |
dnia 11.06.2010 11:39
77 siedemdziesiąt siedem myśli na minutę.
tak niepokojąco dotykasz. Girl I Love You
i tytułowa perła i perłopław. swoiste iunctim
i pojawia się poławiacz pereł.nie sądzę, Nathalie,
byś chciała tu zawrzeć motywy filozofii mięczaka
osadzonego w skorupie. ale ja je odbieram.
ładne :)
wolę Pearl Jam :)
hej |
dnia 11.06.2010 18:55
Nitjerze- wyłowiłeś najbardziej obrazowe i klimatyczne fragmenty. Będzie inna, okrojona wersja wiersza co będzie już innym wierszem i może funkcjonować samodzielnie. Dziękuję :)
Jotku - ta fraza niestety prawdziwa, sztucznych to też nie omija.
:)Kot - przystanął ... i poszedł dalej swoją drogą, jak to kot. ;)
Madoo - niestety "starzeją się", tak niewinnie od
matowienia. Trzeba bardzo o nie dbać. :)
Wojtku - jak tak mówisz to uwierzę ;). Interpunkcja już poprawiona.
NN - ano tak się rozgadały na wiosnę.;)
Paullo - to się cieszę :), choć wiersz chyba nie należy do tych przyjemnych.
Kasiu - pierwszy wers już jest troszkę inny, interpunkcja też
nieco inna. Nie wpiszę ponownie, ponieważ doszłam do wniosku, że poprawionych wersji nie wpisuję pod komentarzami.
Wiersz wczorajszy, czyli bardzo "świeży". :)
Szady siebr Daniel - jesli tak uważasz, to znaczy udało mi się "powiązanie".:)
Kropku - jak wspomniałam powyżej, wiersz przeszedł drobną kosmetykę ( pierwszy wers oraz interpunkcja). Za własne czytanie się nie obrażam ;).
Elżbieto - jeśli się udało przekazać atmosferę - gęstą, mroczno-niepokojącą i Ty ją poczułaś, to znaczy wiersz udany, choć niewesoły, ale się uśmiechnę :).
Grzegorzu - to tak jak ja.
Wiese - jeśli jesteś w stanie odebrać te 77 myśli to podziwiam :). Wolę bardziej swingowe brzmienia mroczno - filmowe, dlatego mam słabość do M. A.
P. J. chyba bardziej destrukcyjni, a w takie głębokie doły nie chcę
wpadać, wolę "dołki". Hej , hej :) |
dnia 11.06.2010 19:13
Nie lubię pereł. Wiersz bardzo tak. |
dnia 11.06.2010 19:23
Jagodo - jeśli na tak, to dobrze. A perły to przecież nie perły. |
dnia 11.06.2010 21:28
Natalio
To były dwa niezależne zdania :)
Serdecznie. |
dnia 11.06.2010 21:46
Oj, kokietka, kokietka. Wiersz na tak. Pozdrawiam. |
dnia 12.06.2010 08:56
Jagodo wiem :)
Kot - wiesz, uśmiech dla Jotka niefortunnie się zsunął.
Jestem ( bo chcę i się staram) być miła dla ludzi i czasem
lubię pożartować, ot i wszystko. Niepotrzebnie dopatrujesz się jakiś
"koTkietkowań".
Pozdrawiam wszystkich. |
dnia 12.06.2010 09:00
Natalio- cały z uśmiechem dla Ciebie ,i dla wszystkich:)I szepczę perłopław, perłopław. Z przyjemnością wróciłem pod woj wiersz:)
Pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 12.06.2010 13:14
klimatycznie u Ciebie i ciekawie
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 12.06.2010 14:46
no to słuchaj...zobaczyłam tytuł. moja myśl -
" qrde, tytuł - jeden z moich pierwszych...ależ była jazda w komentarzach. wojna na pokolenia z K.Bąkiem w roli głównej. bedzie gniot" :)
zobaczyłam autora . myśl - "wyjdzie z tego" :)
świetny tekst. z płynnąścią jaka u Ciebie jest mocno trzymana w ryzach. jednak tytułu bym sie bała:) |
dnia 12.06.2010 14:56
Mocny, czysty wiersz. |
dnia 12.06.2010 18:35
Trochę hermetyczny, wraca się i czyta, szuka interpretacji, i jest dobrze. Pozdrawiam ciepło
:) |
dnia 13.06.2010 19:55
Nie musi należeć Natalio.... nadal się podoba pozdrawiam :) |
dnia 19.06.2010 18:50
Jotku :)
KASIU - można powiedzieć, specyficzny neurotyczny klimat.
Reno - wiersz przeszedł już małe poprawki. Tytułu jakoś się nie boję. Mogłabym się bać " Łza anioła" ;).
Sykomoro - zapewne mocny.
Bogusiu - chyba wrócę do takich mniej czy więcej hermetycznych.
Paullo - to dobrze :)
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam. |
dnia 19.06.2010 21:27
dobry wiersz, lubie zanurzyc sie w Twojej poezji, jest mi bardzo bliska, pozdrowienia sle:) |
dnia 21.06.2010 18:56
Hewko - dzięki, może kiedyś znów się "pozanurzamy".
serdecznie, ciepłego lata :) |