dnia 31.05.2010 22:18
Madoo bardzo dobry wiersz. Świetny tytuł i wkompomowana w metaforę sieci sytuacja peelki. Potrafisz, oj, tak. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 31.05.2010 22:20
Jasienko, dzieki, milo mi :))) |
dnia 31.05.2010 22:36
Jestem pod wrażeniem postępu Pani M.
JBZ. |
dnia 31.05.2010 22:39
JBZ, ale to ja jestem pod wrazeniem tak pozytywnych komentarzy, dzieki :))) |
dnia 31.05.2010 22:43
No to jestem w sieci, nie pajęczej, cyfrowej i komórkowej szarej 8 godzin na zachód?
JBZ. |
dnia 31.05.2010 22:45
JBZ 8 godzin na zachód? Tylko pytam ;) |
dnia 31.05.2010 22:48
Twoja strefa czasu.
JBZ. |
dnia 31.05.2010 22:55
nie, tylko 6 godzin ;)))
pozdrawiam :) |
dnia 01.06.2010 04:21
przeczytałem-dobry wiersz.
pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 05:00
Jeżeli ktoś podsunie dobre karty, można wygrać... Pytanie, czy warto w takiej grze uczestniczyć...
Z przyjemnością...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 01.06.2010 05:13
MADOO, piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 01.06.2010 05:25
Dobrze potraktowany temat. Życie staje się coraz bardziej wirtualne, nasza tożsamośc błądzi między nickami, ale nic to, byc może przyjadą, rozpoznają...
Podoba się. Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 05:58
Bardzo dobry i świetny wiersz! Madoo :):)
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 01.06.2010 06:30
Podoba mi się, to utknięcie w sieci kojarzy mi się z jaskółką uwięzioną S. Borysa. Nie wiem dlaczego. Bardzo, bardzo na TAK.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 01.06.2010 06:46
klimat bardzo magiczny subtelnymi ruchami stworzyłaś, Mo
uwikłanie, nieuchronność, wyzwolenie w obłoku metafizycznej nadziei?
i bezwolne oczekiwanie.
sądzę, że bliższa Bogu byłaby gra w kości.
Belladonna i Garozzo, Forquet czy Czarek Balicki
mogliby Boga ograć.
czy dyndanie jest właściwym słowem?
wiąże się z wisielcem lub nonszalancją.
bardzo ładne |
dnia 01.06.2010 07:59
Bardzo dobry, Madoo. Bardzo dobry :)
Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 08:26
hm...mucha sieć w sieci podobna:-)
Pozdr |
dnia 01.06.2010 09:00
zatrzymał |
dnia 01.06.2010 09:03
Tak trzymać......
)))
Pozdrawiam. |
dnia 01.06.2010 11:14
Madoo - serdeczności :) Juz wiesz, że to dobry wiersz :) |
dnia 01.06.2010 11:32
wow, kochani ja dopiero co oczy otworzylam a tu tyle komentarzy, juz odpisuje:
Stanley ciesze sie, dzieki :)))
Tomaszu Kowalczyk z przyjemnoscia dziekuje ;)))
Igro, bardzo mnie to cieszy, pozdrawiam :))))
Romanowsinski "podobanie"- cieszy mnie okrutnie :)))
JArku bardzo mocno dziekuje :))))
Idzi bardzo "TAKOWO" dziekuje ;)))
Wiese dzieki, naprawde ciesze sie ;))))
Jagodo milo, naprawde milo mi :)))
JJ no widzisz to prawie tak samo jak -maslo maslene -hihihii
Oliwio moze innym razem? Skoro tylko zatrzymal ;)
Ewuniu i tak bede trzymac :)))))))
Lady Zadra ojjjj kopa lat, milo Ciebie u mnie zobaczyc, dzieki :))) |
dnia 01.06.2010 11:48
Uparciuszek z Ciebie:)
wosinski przecież:) |
dnia 01.06.2010 11:57
Romanowsinki ;)))))))))))))))
odpozdrawiam serdecznie ;) |
dnia 01.06.2010 14:44
progresja rytmu i znaczeń- wyzwala puentę,
ciekawie, bardzo |
dnia 01.06.2010 15:47
Sytuacja peelki nie do pozazdroszczenia, Wspaniale użyta metafora. Dla mnie super.
Pozdrawiam :) |
dnia 01.06.2010 16:00
Beatko faknie , ze zaciekawilo, dzieki :)))
Elu ogromnie sie ciesze, dzieki :))) |
dnia 01.06.2010 16:05
zgrabnie i ciekawie wyszedł Ci, Moniko wiersz :). pozdrówka serdeczne :). |
dnia 01.06.2010 16:09
Ciekawi mnie to "dynda" :)tzn.wiem co oznacza tylko do całości wiersza jakoś dla mnie dziwnie nie pasuje.Ale to moje widzimisię :0 pozdrawiam:) |
dnia 01.06.2010 16:14
Kasiu, wielkie dzieki, pozdrowki :)))
Dobromirze no coz, tak bywa, ze czasami wstawie slowo, ktore jest "niby" z innej beczki, dzieki za czytanie :))) |
dnia 01.06.2010 19:12
Najlepiej nie zaczynać grać z Bogiem w karty. Bo kończy sie tak jak u Ciebie. Widzimy to co chemy zobaczyć. Najczęściej to my sami owijamy się siecią pajęczą.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 01.06.2010 19:31
Jedrzej Kuzyn tak to chyba wyglada, dzieki za czytanie ;))) |
dnia 01.06.2010 19:35
Witam
może zbyt daleko idę - a stanąłem na rozdrożu; jedna odnoga to uwikłanie w sieci, uzależnienie od internetu(tą zostawiam), druga to gorsza choroba, trudniejsza do wyleczenia, do walki - "po zębach będą sprawdzać tożsamość" - te słowa mnie w nią kierują, oznaczają brak kontaktu(tak myślę), zatem może to świat głębokiej depresji?
Wiemy, że z tak gęstego lasu trudno powrócić samemu bez wyciągniętej ręki innej osoby.
spokojnie poprowadzona myśl. podoba się
pozdrawiam |
dnia 01.06.2010 19:38
Karnaku, dzieki milo mi :))) |
dnia 01.06.2010 20:06
Wow!
Bardzo, bardzo:) |
dnia 01.06.2010 20:14
Sykomoro slicznie dziekuje :))) |
dnia 01.06.2010 21:58
Gratuluję, Pani M. "Nieco" spóźniony szarak. |
dnia 01.06.2010 22:23
Kocie, dzieki, wpadaj czesciej :)))) |
dnia 02.06.2010 12:52
Świetny tekst podoba się serdecznie Madoo ;) |
dnia 02.06.2010 12:58
Paullo ;)))) |
dnia 02.06.2010 13:08
prawdziwy. |
dnia 02.06.2010 16:00
Agato dzieki, milo mi :))) |
dnia 03.06.2010 13:31
Syn marnotrawny, cymbał brzmiący i miedz brzęcząca a do tego jeszcze domorosły wizjoner - Nostradamus melduje się mocno spózniony. Od tytułu po pózniejszą muchę jest konsekwencja, panujesz nad frazą Madoo. Einstein twierdził, że Bóg nie gra w kości, a czy w brydża? Dla mni cudniaste metafory - " znajomości elementów rachunków podobienstwa". I puenta - odzyskać imię.
Wielkie tak, równie wielki ukłon.
Serdeczności |
dnia 03.06.2010 15:58
Bogdanie ;))))) |
dnia 06.06.2010 08:35
Wracam kolejny raz. Czuję go mocno. Pozdrawiam. |
dnia 06.06.2010 17:33
Eulalio dzieki ciesie sie z kazdych odwiedzin :))) |
dnia 08.06.2010 07:07
Mado,
chyba wcześniej nie miałem przyjemności Cię czytać - nadrobię zaległości jak tylko uporam się z czasem, czyli niebawem.
Nie wiem dlaczego Twój wiersz niejako wpasował się w moje opowiadanie "Biały kruk, czarny bocian"? W każdym bądź razie widzę wyraźny związek Twojego wiersza i mojego opowiadania.
Pozdrawiam. Marek |
dnia 10.06.2010 11:44
Markupl, dzieki milo mi zapraszam czesciej :))) |
dnia 20.06.2010 21:51
Bardzo dobry wiersz, zwłaszcza trzecia zwrotka dla mnie :)
Pozdrawiam. |
dnia 20.06.2010 22:45
Oliwio, dziekuje, milo mi :))) |