dnia 27.05.2010 22:16
łabędź wyzwolony z formy
a
wiersz utkwiony w formalinie |
dnia 27.05.2010 22:21
Grzegorz Ósmy, dlaczego powtórzyłeś frazę? |
dnia 27.05.2010 22:31
Grzegorz Ósmy- mogę się domyślać, że ci się nie podoba, czy widzisz w tym określeniu sprzeczność? łabędź wyzwolony z formy - to
synonim działań grupy Fluxus, której celem stało się szukanie nowej formy wyrazu dla artystycznej wypowiedzi. |
dnia 27.05.2010 22:56
warto zobaczyć wystawę FLUXUS-u, w Gorzowie Wielkopolskim,
a z działań tej grupy wywodzi się termin -sztuka intermedialna |
dnia 28.05.2010 05:01
nie wszystko plynie ale dobrze bo wiersz zatrzymuje,Beatko zachecilas mnie do zapoznania sie z FLUXusEM,szkoda tylko ze wystawa tak daleko.a co do przerostu formy nad trescia temat rzeka.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 28.05.2010 05:28
łabędź płynie
wyzwolony z formy
baletnica nakręcana Cage'm
światło dzieli obraz na sekwencje
każda jest starsza od następnej
a każda myśl młodsza
i tylko puenta
tonie
po mojemu:-))
pozdr |
dnia 28.05.2010 05:31
Jotku, dzięki za dobrą intencję komentarza.
Tym razem tekst zaprogramowany jest na potknięcie ale to, że dość hermetycznie- wyszło samo,
serdecznie pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 05:38
JJ, w wersji, którą proponujesz, nie ma tego gładkiego rytmu,
a puenta traci pojemność;
nie wiem jeszcze, czy to lepiej,
pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 05:39
a światło dzieli obraz na sekwencje
i każda z nich jest starsza od następnej
a każda myśl
jest młodsza od poprzedniej
U wielce kreatywnych.
Jak zwykle zachwyca. I puenta też. |
dnia 28.05.2010 05:43
JagodO, nie oczekiwałam takiego zrozumienia,
tym bardziej się cieszę,
pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 06:32
Dlaczego nie?
I ten łabędź wyzwolony z formy. Forma zawsze uwiera i ogranicza.
I ta baletnica...
Tu wszystko ma skrzydła, tak jak kreatywność.
Piękny wiersz, Bols.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.05.2010 07:04
JagodO, no to powiem o jeszcze jednej warstwie.
Realizuję taki performance połączony z instalacją, w ramach Podwodnego Wrocławia, w Aqaparku,
zapraszam,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 28.05.2010 07:50
ja tam wolę OUILPO |
dnia 28.05.2010 08:13
Beato, wolę zakończenie bez inwersji.
i tylko puenta w znaczeniu słów
tonie
Szkoda, że nie mogę obejrzeć wystawy na żywo. Podoba mi się Twój ulotny obrazek i malownicze rozważania o treści i formie.
Pozdrawiam :) |
dnia 28.05.2010 08:31
bols,
jesteś niemożliwa. człowiekowi
wydaje się, że czytelne, co z miękkością frazy
i pointą tak ładnie się uzupełnia, a Tobie mało.
jeszcze w komentarzu grupę Fluxus wyciągasz
z rękawa, o której jako żywo słyszeć nie mogłem.
i w kontekście tej ułomności szczególnego znaczenia
nabiera i panta rhei, i słów znaczenie...
hej |
dnia 28.05.2010 08:59
przepraszam, czeski strzeliłem błąd - chodziło o grupę OuLiPo
Fluxus poniekąd konsekwencją i uzupełnieniem |
dnia 28.05.2010 09:26
tym razem dla mnie mało. a co do Fluxusów, to w średniowieczu byli kuglarze. zaskakująco mało się świat zmienia będąc w ciągłym ruchu. ale dobrze, że przynajmniej się kręci. Pozdrawiam :) |
dnia 28.05.2010 15:42
Grzegorz Ósmy, i nie mam nic przeciwko temu, a wręcz przeciwnie |
dnia 28.05.2010 15:44
Elżbieto- tak, do przemyślenia: dzięki,
pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 15:49
Grzegorz Ósmy- choćbyśmy mieli nawet odrębne zdanie na ten temat, to taka forma dialogu jest całkiem ok. |
dnia 28.05.2010 15:54
wiese- miło mi było spotkać ciebie w realu:
no tak, Internet daje teoretycznie możliwość dzielenia się doświadczeniem,
dzięki, pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 15:57
lulabajko, jeśli chodzi o sztukę, to nie traktuję jej niedzielnie,
serdecznie pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 16:15
Wystawa zaplanowana do połowy czerwca, obejrzę z przyjemnością. Pozdrawiam młodsza i młodsza. |
dnia 28.05.2010 18:26
Jak zwykle, bardzo dobry. Wielowymiarowy. Powtarzam : inteligentnie potrafisz rozgrywać Beato. Pozdrawiam. |
dnia 28.05.2010 19:15
Bez "już" i inwersji na końcu. V. bene. Gra. Pozdrawiam. |
dnia 28.05.2010 19:25
Poetki z kuchni- performance będzie tylko pierwszego dnia, jeszcze to jakoś ogłoszę, dzięki, zapraszam |
dnia 28.05.2010 19:31
Janino, dałaś mi do myślenia, dzięki, pozdrawiam. |
dnia 28.05.2010 19:36
Kot- tak, coś z tą inwersją nie-tak;
a bez- już, czy wiersz zachowuje rytm/?/-dzięki, zastanowię się,
pozdrawiam |
dnia 28.05.2010 19:42
Wg mnie zachowuje. Pzdr. |
dnia 28.05.2010 20:34
bols
Dziękuję. Ogłoś, może się uda :) |
dnia 28.05.2010 20:46
BOLS - bardzo mi się podoba.
Będzie jednym z moich ulubionych Twojego autorstwa.
I jak zwykle nie obyło się bez podtekstów.
Pozdrawiam. |
dnia 29.05.2010 16:40
Kot, na pewno wrócę do wiersza po jakimś czasie, a takie komentarze są ważne dla ustalenia ostatecznej wersji, dzięki. |
dnia 29.05.2010 16:41
Jagodo, ogłoszę;))) |
dnia 29.05.2010 16:45
baribalu, dzięki za ciepłe słowa,
od podtekstów nie mogę się uwolnić- to uzależnienie,
pozdrawiam |
dnia 29.05.2010 20:57
byłem z pięć razy, i nic. bariera, niczym mur wysoki. nic dojrzeć ani przeskoczyć nie mogę,
pozdrawiam :) |
dnia 30.05.2010 05:09
kropku, ta bariera może być w twojej głowie i może ustawiłeś ją za wysoko, więc omiń ją tylko, to mogą być drzwi do lasu,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 30.05.2010 17:05
przeczytałem propozycje zmian w tekście i uważam, że autorski jest najlepszy użycie w pierwszym wersie już nadaje dobremu wierszowi życia i ruchu.
pozdrawiam |
dnia 30.05.2010 19:11
stanley, tak, powtarza się historia -
albo-trafia, albo-nie,
dzięki |