dnia 06.05.2010 09:34
Jak na peronie pożegnaniu;) Ale mi się podoba..... |
dnia 06.05.2010 09:34
,,przy" zjadłem |
dnia 06.05.2010 09:44
MATEUSZU, wg mnie bardzo dobry wiersz. No właśnie, czemu te kłopoty nijak nie chcą o nas zapomnieć? Oj, potrafią przepłoszyć resztki snu. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 06.05.2010 09:45
Wsłuchałem się w szum moknących na deszczu lisci i ładny gwizd kosa. Podoba mi się.
Pozdrawiam, Idz |
dnia 06.05.2010 10:15
Napoleon North, IRGO, Idzi - dzieki za wizyty i komentarze. Cieszy, że się podoba. Pozdrawiam. |
dnia 06.05.2010 10:31
Dobry:):) Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 06.05.2010 10:37
Dzięki, Jotku, za wizyte i komentarz. Czytałem Twój ostatni wiersz. Chciałbym tak pisać. Pozdrawiam. |
dnia 06.05.2010 11:40
sorry, tylko sie czyta MS |
dnia 06.05.2010 11:42
czytalne, ale niemal na granicy..
ciut przy dużo wyrazów
i te kłopoty takie zbyt oczywiste |
dnia 06.05.2010 13:27
A ja lubię takie proste słowa, bo szybko prowadzą do emocjonalnych skojarzeń, przez to najszybciej rozumiem. Kiedy grzęznę z zawiłych metaforach klimat mi ucieka. Mokre nosy też mnie budzą, ale tylko jeden podnosi. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 06.05.2010 16:06
Tylko trzecia zwrotka, pozostałe nic nie wnoszą poza balastem. |
dnia 07.05.2010 08:56
Niby już było, niby znajome. A jednak. Zestawienie tych wytartych słów jest na tyle ciekawe, by nie powiedzieć oryginalne, że zatrzymuje. I czyta się.
Pozdrawiam |
dnia 07.05.2010 09:36
Popracowałabym jeszcze nad środkami wyrazu.(np. drzemały kłopoty - raczej nie). Przekaz jest, a to też ważne. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.05.2010 10:41
bardzo ładny.niby o prostych sprawach. o codzienności, ale głęboki i skłania do myślenia.pozdrawiam cieplutko |
dnia 07.05.2010 11:06
Za Janiną. Pozdrawiam. |
dnia 07.05.2010 11:22
Madoo- dobrze, że sie czyta... tak powinno byc chyba..
Grzegorzu Ósmy- dzięki, ale nie potrafię się streszczać,
stepowy- chyba sie rozumiemy,
haiker- balast jest potrzebny, żeby zbytnio nie odlecieć,
Szady siebr Daniel- dzięki za empatię,
Janino- one drzemią iczekają, nie śpią nawet,
julko- rozumiesz mnie, co cieszy,
Kocie- nikt nie odjedzie zbyt daleko od swoich problemów.
Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam ciepło. |