|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Skargi dolin |
|
|
Boli!
Gdy słyszę ciągłe skargi dolin
bijące głosem dzwonów w zbocza.
Małe - płynące od roztocza, takie zwyczajne dzienne sprawy:
o dawno nie koszonych trawach...
Duże - z równin rozległych niczym morza, gdzie wielkie miasta są jak wyspy,
są! tylko morza wyschły, jedynie zimą kiedy śniegi
zrównają białym puchem brzegi, wydaje się że granic nie ma,
że to jest wszystko jedna ziemia.
Smuci!
Gdy górskie szczyty mgłą zasnute
jak starce rzewne pieśni nucą.
Giewont nad inne wywyższony z krzyżem i mojżeszową miną,
chciałby wyruszyć ku dolinom, wiodąc za sobą gór szeregi,
nie dzieląc mórz, spinając brzegi.
Stoję na szlaku z laską w ręce, która podporą jest mi w drodze,
gdybym mógł dzielić nią jak Mojżesz -
Boże!
Co mam poradzić, mały człowiek, wsłuchany w skargi gór i dolin.
Boli!
Dodane przez kozienski8
dnia 18.04.2010 14:48 ˇ
32 Komentarzy ·
1840 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 18.04.2010 14:58
Góry powinny wzmacniać. a tu widzę, że osłabiają. Ale są tacy co chcą byśmy byli mali i słabi. I w tym przypadku chyba się im udało? A moze to tylko trauma po żałobie narodowej?
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 18.04.2010 15:00
Boli,smuci...Nie ma bezpośredniego odniesienia do tragedii, jaka nas wszystkich dotknęła, ale ja je odczytuję.Kończy się czarny tydzień. Co ma poradzić mały człowiek.Czasem wydaje się taki mały, samotny..I " wszystko jedna ziemia".
Pozdrawiam Bronku. |
dnia 18.04.2010 15:10
jakoś dziwnie przejmująco
zabolał? dotknął?
a przecież przez gruba skórę
przebić się nie jest łatwo?
mały wielki człowiek wprost
z kart bergera. wybacz, taka asocjacja.
ładnie śpiewasz o smutku.
ukłon niski |
dnia 18.04.2010 16:16
BRONKU, przyjmuję KAŻDE słowo. Jestem poruszona. Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie. Irga. |
dnia 18.04.2010 16:45
Dziękuję, takie wiersze uczą pokory, chociaż nie po to przyszłam, chylę czoła dla SZTUKI, pozdr.,,jadoliną |
dnia 18.04.2010 17:17
Bronku, zastanawiam się, na ile Twoja poezja jest znana góralom. Jesteś ich głosem i skarbem! Nic więcej nie powiem. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.04.2010 18:20
oj zawiało poezją jak halnym wśród smreków:)piknie gazdo ,ze hej:)pozdrawiam,Ewa. |
dnia 18.04.2010 18:27
Na bardzo tak boli:(
Pozdrawiam |
dnia 18.04.2010 18:28
"Duże - z rozległych, niczym morza, równin - gdzie miasta są jak
wyspy. Są! tylko morza całkiem wyschły. Tak ja to czytam.
Po "starce" - myślnik lub przecinek.
Poza tym - podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.04.2010 19:25
Jędrzej Kuzyn
Bogdan Piątek, serwus chłopaki, dorwałem się troszkę do komputerowej maszyny, więc powiem Wam że ładnie Was tutaj znalazłem, co do tekstu, tak jakoś wyszło, nastrój dzisiaj ku temu stosowny, a i góry moja kraina tematów nie skąpią,powiem Wam że przy nich wszystko jest bardzo małe, przy równinach tak samo, ale o tym pewnie też wiecie, poza tym chyba wiosna idzie, coby nie ten kask na głowie i uniform szczelny, byłbym juz całkiem czarny jak chłopaki z Marakeszu i Casablanki co razem walczymy, ,,nie chodzi o Lisa Pustyni, co go na Tobruk albo na inne Benghazi ..ale też wiecie, pozdrawiam i trzymajcie się, B |
dnia 18.04.2010 19:30
wiese, nie chciałem tym smutkiem tak kaleczyć, coby aż do wnętrza doszedł, ale skoro pisze się taki temat, tak chyba powinien dotykać, też ukłony, kaskiem, nie góralskim kapeluszem, ale wymowę swoją ma, słonka)) |
dnia 18.04.2010 19:32
Bronku, dobry tekst.
Moja rada to żebyś wyrzucił wielokropek i wykrzykniki (bo co za dużo, to niezdrowo), zostawił tylko ten: Boże!.
Pozdrawiam |
dnia 18.04.2010 19:33
IRGA,Są i moje serdeczne pozdrowienia, przyjmij je tak samo szczerze jak ten tekst który też bierzesz jak leci, serdecznie)) |
dnia 18.04.2010 20:47
Bronku, dobry wiersz :)) |
dnia 19.04.2010 00:25
Szczerze, prawdziwie i ciekawie napisałeś. A co do wykrzykników - zostawiłbym ostatnie dwa.
Pozdrawiam. |
dnia 19.04.2010 03:55
,jadoliną, dla Sztuki też robię to samo, bywaj)
Janina, ciepłem powiało przez twoją wizytę,co do pytania, odpowiem że nie wiem, chyba jednak prawie nic o moich wierszykach nie słyszeli, słyszałbym o tym, ośrodki kultury mają swoich dawnych czy też BLISKICH twórców, każdy nie swój jest tam nie mile widziany, tak jest koło mnie, ale kij z tym tu mnie znają, dobrego słonka)) |
dnia 19.04.2010 05:00
BRONKU, to piękny wiersz, trzeba spinać, nie wolno dzielić.
Pozdrawiam Cię Druhu!, Idzi |
dnia 19.04.2010 07:22
Pierwsze wrażenie? - przestać słuchać skarg gór i dolin
Pozdrawiam. |
dnia 19.04.2010 08:41
jest w wierszu smutek a i troska która
ów stan pogłębia. doliny i skargi niewysłuchane
miasta jak samotne twierdze a wszystko
mgłą otulone że ani krzyża nie widać ani głos
który z wysoka prowadził dzisiaj przytłumiony
rekapitulując tylko i ja się smucę
stanem Rzeczy
pozdrawiam |
dnia 19.04.2010 09:32
Bronku !
Bardzo mi się podoba Twój wiersz .
W takim jesteśmy teraz nastroju , że piszemy o smutku i ten klimat pzbudowany poetycko przez Ciebie tak pięknie
ulmuje .
Piszemy o tym , co nas w danej chwili poruszyło ; o cierpieniu, radości i innych odczuciach w odniesieniu do sytuacji w jakiej się w danym momencie znajdujemy .
( Pamiętam mój pierwszy wiersz nie na portalu , tylko w czasopiśmie regionalnym i Ci , którzy go czytali , mówili mi ,
że ich poruszył i zachęcali do dalszego pisania .
Więc coś w tym jest , że najlepsze wiersze rodzą się w bólu .
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.04.2010 09:34
Trochę nie moja bajka, ale obrazowo bardzo;-)
pozdr |
dnia 19.04.2010 13:47
trochę pracy jeszcze, odrobinę kosmetyki. poza tym ok,
pozdrówka i pogody ducha :) |
dnia 19.04.2010 16:51
kiepska sprawa, dostałem internet na dziesię minut, a pasowałoby wszystkim odpisac i pogadac,
,Serwus
Ewka,Dzięki za to miano, ale jaki ja teraz gazda na tej Francuskiej Lazurowej wybrzeży, raczej wyrobnik, i grunty tu liche, tylko ta orka jeszcze się ma jako tako, bywaj góralico,
Jotek,nie żałuj że wpadłeś na moje smutki, ja się cieszę,pozdrówkaB |
dnia 19.04.2010 16:58
Jacekjozefczyk, Cieszy Twoja wizyta, każdy może czytac jak mu pasuje, może nawet połowę poprzekładac,powycina, byle się mu podobało, mnie podoba się tak jak jest, chciałem coby te morza były jakie są, góry zaś jak mają iśc, szły a nie kulały,nie miej mi za złe że zostanę przy swoim, pozdrawiam Cię dobrze |
dnia 19.04.2010 17:03
Wojtek
Madoo
Nitjer
Wielkie dzięki za odwiedziny, przesyłam Wam w zamian kawałek Francuskiego słonka)) |
dnia 19.04.2010 17:08
IDZI, miło Cię widzę dobry duchu, no i druhu, zdrówka Ci życzę,
poetki z kuchnicoś kiepsko z Waszą zmysłowością skoro macie tylko takie skojarzenia, trzeba było od razu aby o tym nie pisac,też są pozdrowienia,B |
dnia 19.04.2010 17:12
Sterany, ja zwykle ciekawą wstawkę mi dokładasz do tekstu, podoba się , serdeczności,
KasiaSlicznie Ci dzięki za słowa, ech!pogadałbym ja z Tobą dłużej o wszystkim i niczym ale czas internetowy mi się kończy,buziaki) |
dnia 19.04.2010 17:16
jacom jacam, niech będzie że to bajka, one najbardziej powinny się podoba, zapraszam zawsze,
kropek Cieszy Witku Twoja ocena, pomimo braków, też są serdeczności,
Jak kogoś pominąłem, niech dzwoni, mam nadzieję że pogadamy znowu, WNET, hej!! |
dnia 19.04.2010 18:41
Cóż można napisać .Właściwie już napisane :) |
dnia 20.04.2010 07:30
Oj, można napisać, można.
Nie widzę to ani bólu, ani smutku, gdyż nie ma tu ani "krokodylich łez", ani "rozdzierania szat". Jest poeta. Ten zawsze widzi więcej dlatego zawsze bardziej go boli. Ze szczytu Giewontu doskonale ogarnia całość zagadnienia. Pochyla się z troską, gdyż widzi problem, którego wielu "maluczkich", zajętych "podziwianiem własnego nosa", nie jest w stanie dodtrzec.
Kozieński wypełnia niszę, powstałą po Tetmajerze, Kasprowiczu i innych, którym nie tylko dobro gór leżało na sercu.
Trochę czasu upłynęło od mojej ostatniej tu wizyty, dlatego zaskoczyła mnie trochę forma wiersza. Albo jest ukłonem w stronę wspólczesnej krytyki albo: sprawia wrażenie jakby pierwotna wersja wiersza miała inny zapis. Wskazywałby na to nadmiar rymów wewnętrznych.
W niczym to jednak nie umiejsza treści ani wrażeniu jakie wywarł na mnie ten wiersz.
Pozdrawiam z Gandawy Bronka -wieszcza z Obidzy. |
dnia 20.04.2010 08:16
POrażająco piszesz , kozienski8.
Aż strach czytać :)
gdzie wielkie miasta są jak wyspy,
są! tylko morza wyschły, jedynie zimą kiedy śniegi
zrównają białym puchem brzegi, wydaje się że granic nie ma,
że to jest wszystko jedna ziemia.
Ale po co wybieram fragment, cały jest doskonały. |
dnia 20.04.2010 17:05
A no boli...
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|