Zapytałam kiedyś Słońca:
czemu w dzień tak ostro świecisz?
byś dojrzała, że w każdej istocie
jest ukryte piękno i je ukochała.
Zapytałam kiedyś Księżyca:
czemu tak słabo noc rozjaśniasz?
byś ukryć mogła wszystkie bóle życia,
cierpienie serca i łzy w oczach.
Zapytałam kiedyś Gwiazd:
dlaczego jesteście tak odległe?
żebyś marzyć mogła, że kiedyś do nas dotrzesz,
żebyś zawsze miała nadzieję.
Zapytałam kiedyś Miłości:
czemu jesteś taka nieuchwytna?
byś zrozumiała prostą prawdę:
w Tobie kiełkuję,
w Tobie rosnę,
w Tobie zakwitam,
w Tobie owocuję,
pokochaj siebie a będziesz cała Mną
i będziesz Mną - Sobą innych obdarzała.
Zapytałam kiedyś Szczęścia:
gdzie się chowasz, gdzie uciekasz?
ja jestem zawsze i wszędzie:
w kroplach deszczu,
w szumie wiatru,
w barwach tęczy,
w dłoni dziecka,
w oczach matki,
w ciele kochanka,
tylko mnie zobacz,
tylko mnie poczuj
Sobą - Miłością.