Narodowy panteon smutku, znów kir żałobny okrył.
Z czeluści Smoleńskiej smutek się wytoczył.
W sosnowym lesie mech bólem nasiąka.
Przycięte nierówno drzewa pogrzebowy kordon tworzą.
Myśli zgniecione niczym skrawek papieru.
Z obelisku smutno spogląda orzeł.
Dalszy ciąg tragedii Katyńskiej, życie dopisuje.
Na Placu Prezydenckim pęcznieje zniczy ogromna plama.
Smutek refleksje rozpala - życie jak że go niewiele!
Popełniono - PIŁA dn. 10.04.10. r.
Dodane przez Edmund Czynszak
dnia 14.04.2010 10:18 ˇ
7 Komentarzy ·
764 Czytań ·
|