dnia 14.04.2010 08:10
Interesujący, dobry wiersz.
A to:
ile razy można usypiać małą dziewczynkę
zabieram sobie na dzisiejszy dzień.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 14.04.2010 08:29
POETKO, bardzo DOBRY. Od pierwszego do ostatniego słowa. Wzruszyłam się. Pozdrawiam cieplutko. Irga
P.S.
właśnie muszę podjąć decyzjię... |
dnia 14.04.2010 09:05
POETKO,oj trafiłaś tym wierszem, trafiłaś. Szczerze.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 14.04.2010 09:10
Wzruszył mnie cały wiersz, łącznie z tytułem
pozdrawiam |
dnia 14.04.2010 09:25
POETKO, przepraszam za literówkę w słowie "decyzję". |
dnia 14.04.2010 09:36
Bardzo dobry wiersz :):):
Pozdrawiam ciepło! |
dnia 14.04.2010 09:47
Bardzo wymowny. Czuje się wszystko. Tytuł trafiony do wiersza idealnie pasujący. ozdrawiam |
dnia 14.04.2010 10:02
tłukli siebie nocnym pociągiem
nie z dachowcem księżyca
a z przyjacielem w białych skarpetkach
co więcej wart od niby człowieka
o nim
czytali jej listy w lecie z radiem
z nim
dumnie pozowała do słowa polskiego
kiedy usypiali anioł stróż miał pełne skrzydła roboty
raz
że słowo zamknęli
dwa
ile razy można usypiać małą dziewczynkę
pozdr:-) |
dnia 14.04.2010 10:31
Wzruszający; przeczytałam z zainteresowaniem.
Pozdrawiam |
dnia 14.04.2010 14:03
Szady siebr Danielu, zabieraj cały wiersz, pozdrawiam ciepło i dziękuję.
IRGO, ostateczna decyzja należy do weterynarza, ech. Pozdrawiam serdecznie 2 razy.
Idzi, bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam.
mercedes-ko, miło mi. Pozdrawiam ciepło.
Jotku, zaszczyt ogromny, pozdrawiam serdecznie.
Joanno Danuto Bieleń, miło mi, pozdrawiam ciepło.
Jacomie Jacam, trafiłeś!
świetna wycinanka, pozdrawiam serdecznie.
Elżbieto Tylenda, czyli trafił w sedno, pięknie, bardzo mi miło, pozdrawiam. |
dnia 14.04.2010 17:26
Poetko z kuchni, ile was jest niewazne...Wszystkie tak bliskie..Temat znany, bom świr:)Kocham zwierzaki,miauczące, szczekające....Sierść Ci nie straszna?
Pozdrówka |
dnia 14.04.2010 17:39
Te zapracowane Anioły Stróżujące, mają ciągle pełne skrzydła roboty...
Bardzo mi się podoba miłe Panie Poetki.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 14.04.2010 18:05
A mój Japa, wierzę głęboko,
canis immortalis
Spojrzę mu dzisiaj głęboko
w oczy, jutro pójdę na szczepienia.
Zainspirowałyście mnie Waszym
smutkiem :( |
dnia 14.04.2010 18:44
Baaardzo. I też się, jak wiese, dosmuciłam. Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2010 20:18
Fajny, ale teraz nie wiem, czy mam wydorośleć, czy zrobić psu kanapkę?
Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2010 21:45
zaciekawil :) |
dnia 15.04.2010 07:46
Bogdanie Piątek, na dzień dzisiejszy jest tylko ludzkie gadanie, pozdrawiam ciepło.
Ruth Porter, dobrze , że są blisko, tak w zasięgu wzroku, pozdrawiam-pozdrawiamy serdecznie.
wiese, może następnym razem zainspiruję do szczepienia przeciwko nosówce, pozdrawiam, łapa.
Zoro2, dziękuję i pozdrawiam.
stepowy, zdecydowanie kanapkę z dobra psią wędlinką. Pozdrawiam ciepło.
Madoo, miło mi, pozdrawiam. |
dnia 15.04.2010 13:36
Wzruszający przekaz myśli
Podoba mi się.
Pozdrawiam |
dnia 16.04.2010 07:57
KASIU11, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 26.04.2010 16:44
Co do tytulu: kazdy wlasciciel psa uwaza ze jego pies jest najwyjatkowiejszy ze wszystkich psow na placu. Co do samego utworu to podobaja mi sie Wasze utwory. Pozdrawiam. |
dnia 28.04.2010 15:02
pawle kowalczyk, racja i dziękuję. Pozdrawiam. |