nie ma czasu na rozmyślanie o wieczności
dziś
to co kiedyś oczywiste
rozmywa się powoli
jak kreda na ulicy po deszczu
do ostatniej kreski
usilnie
próbując zostawić ślad
mimo wszystko
wierzę że pogodzę marzenia
z pokusami piekła
i uniosę aż na sam szczyt
swój umysł
ogarnięty melancholią rzeczywistości
niekiedy rozmytej przez
łzy sumienia
i osuszonej przez
cudowną chwilę
podczas ktorej w środku wiecznej zimy
kwitną najpiękniejsze tulipany
Dodane przez eliszebet
dnia 03.04.2010 17:33 ˇ
5 Komentarzy ·
763 Czytań ·
|