dnia 31.03.2010 23:22
Wyliczanka nie służy poezji, a nie jest do litania, więc nieudany wiersz, mimo dobrych kilku wersów. Niestety do kosza.
JBZ. |
dnia 31.03.2010 23:30
Niestety nie mogę się zgodzić. Nie jest to wyliczanka. Pozdrawiam. |
dnia 31.03.2010 23:38
mysale ze pan jerzy ma racje |
dnia 31.03.2010 23:44
Pewnie tak, tylko który Jerzy:) |
dnia 31.03.2010 23:50
a to juz jest tajemnica |
dnia 31.03.2010 23:53
He, he... dziękuje za zajrzenie Pani zdrowska:) Miłych Świąt:) |
dnia 01.04.2010 05:02
Ja lubię takie klimaty i z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam wiosennie i światecznie, Idzi |
dnia 01.04.2010 07:42
Gdybym był fachmanem...
Mi starcza co innego.
Szkic-niedorysowany, tworzy klimat, który
dzisiaj mi odpowiada. Czy wystarcza nasza
samoświadomość, by odrzucać, jako powielane,
obrazy kreslone piórem J.A.B.: ścieżki,
czarne ściany, azyl, współsen ze śmiercią?
Tego się nie wartościuje. To się czuje, przeżywa.
Jeśli się umie. Skromności trochę, WSP.
Ukłon, J.A.B. |
dnia 01.04.2010 08:26
poruszył mnie ten wiersz , jest bardzo osobisty i trzeba dużo odwagi , by tak szczerze odzwierciedlić to ,co się czuje w danej chwili , która potem mija ...,
Pozdrawiam wiosennie , słonecznie autora |
dnia 01.04.2010 09:32
tak po pierwszym czytaniu myślałem,że to taki zlepek słów nic nie znaczących jednak po przeczytaniu jeszcze dwa razy wyłonił się całkiem inny obraz wiersza.Aczkolwiek nie jestem specem od białych wierszy(właściwie jeszcze od żadnych) niemniej wiersz mi się podoba i chyba m.in.o to chodzi. |
dnia 01.04.2010 10:07
zatrzymałeś, i to na dłuższą chwilę. zmusiłeś do myślenie i do refleksji. nie każdemu się to udaje. u mnie masz kolego podziękowania,
pozdrawiam, Wesołego Alleluja! |
dnia 01.04.2010 13:37
Mnie przekonał ten wiersz, szczególnie puenta. Jest tu prawda uczuć i przeżyć, czy dobrze wypowiedziana i wszystkich musi zadowolić - nie wiem, sama się uczę. Pozdrawiam serdecznie Jerzy. |
dnia 01.04.2010 18:17
[bansatazjafire, black and blue] Wasze słowa jak zwykle dodają mi otuchy;P Gorzej, gdyby jakikolwiek mój wiersz Wam się spodobał:( |
dnia 01.04.2010 18:20
Idzi, wiese, KASIA11, Dobromir44, kropek, Janina - bardzo Wam dziękuję. Życzę Spokojnych i Wesołych Świąt:) |
dnia 02.04.2010 06:48
Witej Jerzy. Godos kogo łobchodzi, że śpi zemną śmierć?
To jo ci powiym.Interesuje sie niom ALAJA WIDŻNIANA, to jest twoja podstawowa świadomość.
Czy godom prowda, musis som to sprawdzić, zodyn za ciebie tego niy zrobi??? |
dnia 02.04.2010 11:37
JERZY A.B., poruszył mnie Twój wiersz. Dla mnie to skarga. Nikt nie skarży się płynnymi, układnymi zdaniami, skarga z natury rzeczy jest niepoukładana, poszarpana...
sen w bólu przychodzi i rodzi poranek
nogi przykute nie pozwalają wyjść
determinacja daje kopa
kogo obchodzi
że śpi ze mną śmierć
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga |
dnia 03.04.2010 06:00
Serwus, nie jest źle, ale wiem że i o wiele lepiej potrafisz, pozdrowienie od górala, miło Jerzy))) |
dnia 03.04.2010 12:47
Nie jest to wiersz o wołowinie, choć prawie czuć rozkładające się mięso: kto śpi ze śmiercią... Cholera, uciekaj z tego wyrka. Pozdrowienia świąteczne. |