dnia 11.04.2007 21:54
z gitarą przy ognisku pośpiewać, nie zaliczać do wierszy. :) |
dnia 11.04.2007 22:37
armatycznie:( |
dnia 12.04.2007 03:58
ja lubię taki klimat, też tak się bawię słowem - podoba mi się ....bardzo,
wiesz, może nawet chciałabym przeczytać ciąg dalszy :)
pozdrawiam:) |
dnia 12.04.2007 05:43
serdecznie za wszystkie słowa i uwagi - dzięki z dygnięciem;)
nie wiersz to? hmm... to może wierszyk
bez zadęcia i konturn przy ognisku jest po prostu fajnie:))) |
dnia 12.04.2007 07:42
trzy-ćmi-śni-ty - to niestety nie jest dobra "oś", na której od strony formalnej można zbudować tekst. wprost przeciwnie - zwłaszcza piosenkowy, do bólu wyświechtany rym "śni-ty" wydaje się jednym z najgorszych możliwych rozwiązań.
inna sprawa, że w treści błaho i powierzchownie - Peelka wspomina "szalejąc" w pubie i nic głębszego z tego nie wynika. aromatycznie? raczej bezzapachowo, obojętnie; jedna fajka nie zbuduje klimatu.
i jeśli chodzi o tytuł - znany, prosty, efekciarski zabieg; tutaj zupełnie niepotrzebny, na domiar złego przegadujący i tak wyłożoną na tacy niezobowiązującą treść.
pozdrawiam. |
dnia 12.04.2007 08:45
Aż się boję przyznać, że podoba mi się. Nie czas teraz na takie miłe i proste wierszyki. To nie jest stare poczciwe PP. Serdecznie pozdrawiam po długiej nieobecności. |
dnia 12.04.2007 10:16
Wierszofilu - wiem, wiem, ale... no właśnie - od strony formalnej cały Ty, a od stony czucia cała ja i niech tak zostanie:)
Dino witam ciepło i dzięki, że się jednak przemogłeś w tym strachu:) |
dnia 12.04.2007 10:30
I tu wylezie ze mnie stronniczość-o!-bo ja tak zupełnie normalnie się ucieszę, że zacna pani nareszcie wróciła,że znowu trzyma w ręce pióro lub długopis,że wali w klawiaturę:)Insza sprawa,iż Wielkie są racje moich przedkomentatorów-i czoła chylę przed tym co piszą, bo to mądraki(proszę tylko o pozytywne odczyty )są i trzeba się wczytywać we w to wszystko co napiszą o rymie i cym w ten rym,i o paru inszych rzeczach.
No ale...ale,ale ....ale mi tytuł zabrzmiał tak blisko aroma-terapiiiii i iiiiileż tu dymu-no no-powiadasz fajka -może jeszcze z tytoniem "Amphora full aroma".....hm.nic już nie gadam-o! Popełnia się takie wiersze,luzackie i lekkie, mają swoje smaczki,mają deczko oddechu -z rymami Julia powalczy jak ją znam-co się teraz ćmi i śni na trzy bo ty pozmienia się lekuchno, bo pracowitym stworzeniem jest.Pozdrówki Luppeciątko ::)))) |
dnia 12.04.2007 12:46
tylko to (ewentualnie):
dziś wspomnienia
otwieram na raz dwa trzy |
dnia 12.04.2007 14:58
a mnie się wyliczankowo, lel w takiej dobrej dziecięcej wyyliczankowej tradycji wpisuje :). dlaczego nie :)
cmok :) |
dnia 12.04.2007 18:16
Witam Julio, no taki sobie wierszyk do przeczytania:)))
Pozdrawiam |
dnia 12.04.2007 19:30
ładnie, melodyjnie, prosto, prosto-linijnie i dużo w tym wspomnień, które pachną teraz już niezdrową amforą ;)
zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 12.04.2007 20:44
podoba mi się - dzięki za wspomnienie zapachu fajki... |
dnia 13.04.2007 07:48
Quasi lekuchny on jest - wiem i wiem też, że nie dla wszystkich, ale piersiami go bronić nie będę;))) - wali więc nie będzie. Niech se bedzie jaki jest - a, że nie dla wszystkich - trudno:) cmokas |
dnia 13.04.2007 07:48
Cicho - fajnie, że chociaż dwa wersy. Pozdrówki:) |
dnia 13.04.2007 07:51
La-winda, toż charakter słodki trza mieć, żeby z dziecięcą wyliczanką skojarzyć i to tak ciepło:) ja podziękuję i słonka wiosennego życząc lecę do roboty;))) |
dnia 13.04.2007 07:53
Emba kochana kobieto tak się cieszę, że zaglądasz do mnie i że ten prosto-linijny Ci pachnie:) czuję się zaproszona więc wieczorkiem przylecę:))
serdeczności dla Ciebie
Jula |
dnia 13.04.2007 07:55
Romin - fajnie mieć wspomnienia, a jeszcze fajniej jak pachną dobrym tytoniem z fajki z czereśniowego drzewa:)
pozdrowionka dla Ciebie |
dnia 13.04.2007 07:57
Druga - tak sobie go napisałam, cieszę się jednak, że przeczytałaś:)))
sereczności
Julka |
dnia 13.04.2007 14:14
oalal wyliczanki nie wszystkie bywają ciepłe - polecam lekturę Pani prof. Krystyny Pisarkowej, specjalistki od wyliczanek. warto czasem rozejrzeć się po dziecięcych fantasmagoriach :) |
dnia 13.04.2007 14:15
więc nazwa wyliczanka nie znaczy, ze się go kojarzy słodko. natomiast jest coś ze słodyczy w samym mysleniu o wyliczance z definicji :)) |
dnia 13.04.2007 15:25
La-winda
za poleconą lekturę dzięki i za "sprostowanie" również, za bardzo pewnie chciałam w Twoim pisaniu pochwałę choćby niewielką zobaczyć i mi się poplątawszy odbiory;))) |
dnia 13.04.2007 20:09
to poczekam aż zaśpiewasz (już trenuj!)
:))
pozdrawiam |
dnia 14.04.2007 10:54
Otulona - pod jednym warunkiem:) że z Tobą;)))
buziak |
dnia 14.04.2007 18:02
::))) |
dnia 15.04.2007 04:25
no, niech zgadnę... ten tytoń to amphora. a szkoda bo już myslałem, że to o mnie :) Pozdrawiam i miłego dnia. |
dnia 15.04.2007 20:06
Ozon Ty mnie tutaj nie czaruj;)))
miło Cię widzieć u siebie, oj jak miło:)
pozdrawiam
J |
dnia 15.04.2007 20:32
podobająmi sie te krótkie, trafne wierszyki
pozdrawiam |
dnia 16.04.2007 09:33
Quasi szerokaśny dla ciebie, taki z szóstkami (hihi jeszcze mam swoje) |
dnia 17.04.2007 17:21
Cyd dla Ciebie specjalne pozdrowienia, słoneczne:)
J |
dnia 17.04.2007 20:21
aromatycznie
dziś
otwieram na raz dwa trzy
to śliczn4e bardzo
pozdrawiam |
dnia 21.04.2007 18:03
łoj taka rymowanka w dodatku śmierdzi nikotyną ;-) |
dnia 09.05.2007 20:00
bez płenty....? |
dnia 20.06.2010 12:10
i niech mi ktoś z Państwa powie, kto w życiu nie popełnił takiego wierszyka?
przeczytało się z dymkiem, uśmiechnęło, pobiegło dalej, zadyszki nie było ;)
pozdrowienia zostawiam :) |