Posłuchaj! Posłuchaj!
zakurzony fotoaparat ciszy smugi
świetli cienie podcienia rozstawione nogi
statywy od niechcenia spłaszcza
oddaje kolor za trwałość
słyszysz? słyszysz?
dzieci z biednej wioski
na widok twego czarnego aparatu
wyciągają swoje poobijane
i na dźwięk każdej twojej migawki
widzisz dwanaście pstryknięć
zabierzesz swój aparat ich dusze
i swoją kartę pamięci do zamorskiego
kraju a one spieszą się również
by przed zachodem słońca opatrzyć
swoje rozcapierzone oczy
nim noc ujawni że w ich aparatach
nie ma karty ani kliszy
Dodane przez haiker
dnia 10.03.2010 08:51 ˇ
10 Komentarzy ·
909 Czytań ·
|