ręka na piersi
iluzja wielkości pod słabo zarysowaną kopułą skóry
ton bicia niezależny
od wymiany płynów przez lędźwia i usta
tempo nie wyraża nic
porusza się mechanicznie
tłok i cylinder
przód i tył
oddech i bezdech
zaprogramowane w układzie zero-jedynkowym
może osąd jest zbyt surowy
mierząc cudzy ruch własną miarą
krępujący początek
gwarancją niezręcznego pożegnania
wychodzi cicho z galerii
niezręczny lateksowy paragon wypluty na do widzenia
automat znów uśmiecha się w głąb korytarza
Dodane przez grelmann
dnia 27.02.2010 19:33 ˇ
1 Komentarzy ·
739 Czytań ·
|