Biel to bierność, bierność osoby, na którą patrzą, schwytanej w pułapkę. Czerń to źrenica oka, ekran na końcu filmu, serce mężczyzny, który cię porzuca, by zasnąć albo odejść - Marylin Monroe
Ciało jest starsze niż umysł - co wieczór powtarzamy
w zbrodniach. Spierzchnięci zimą
przesypujemy się przez poranki jak piasek.
Kawę na śniadanie ubieramy w bierność.
Osiadamy wolniej na ustach jak kożuch na mleku
Na ławki spadamy oddychając za ręce.
Snujemy się. Schwytani w negatyw słońca
przekonujemy drzewa, że nie powinny krwawić do jesieni.
Odbijamy się od liści, potykamy się o igły
Szaleństwo. Tak mówią o miłości zdarzającej się
w sypialni, powtarzanej w książkach na ekranie, nocą.
Niesieni na białym koniu przestajemy być bajką.
Jestem mężczyzną, który zasypia na końcu filmu
Dodane przez nAzGuL22
dnia 05.02.2010 11:21 ˇ
7 Komentarzy ·
866 Czytań ·
|