|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: KRYSZTAŁOWE DRZWI - Matnia (ściana milczenia) |
|
|
Jestem na zewnątrz -
zamknięty w sobie,
rzeczywistość została wewnątrz,
zamknąłem ostatnie drzwi
Szukam odkąd nadszedł koniec,
gdzie są tamte piękne dni?
Podwórko okryte kolorami
dziecięcych marzeń - poszarzało
Co się stało?
Czy dorośliśmy?
Czy zaczęliśmy żyć po to,
by umrzeć?
Wprowadzają płyn do żył,
sztucznie pobudzają mózg
Próbują odnaleźć klucz do drzwi
Jestem na zewnątrz
Połamane ołówki,
długopisy bez tuszu
i podarte obrazki z przeszłości leżą wkoło mnie
Piszę listy do przyjaciół, których brak
i do tej jedynej, której nie ma
Stosy spisanych myśli płoną w ogniu
- nigdy nie zostaną wysłane
Tu jest cicho
Słyszę jak myśli zamieniają się w słowa - krzyczą
Jestem świadkiem cudu,
który rozbija się o ścianę milczenia
i uświadamiam sobie
jak bardzo jestem samotny
Ta skała nigdy nie zatańczy,
a słowa rockowego poety
są jak czek bez pokrycia
Zrobili porządek w moich rupieciach
i plastikowe odbicia komiksowych idoli
wylądowały na śmietniku
Czy kraina dzieciństwa jest już niedostępna?
Dodane przez agapiotr_2008
dnia 14.01.2010 02:22 ˇ
13 Komentarzy ·
781 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 14.01.2010 09:14
"Moje klimaty".Podróż do własnego wnętrza,atmosfera osamotnienia,żal za rajem utraconym.Czekam na zapowiedziany dalszy ciąg i pozdrawiam. |
dnia 14.01.2010 11:11
A.PIOTRZE, dotrzymałeś słowa i zacząłeś odkrywać tajemnice. Czytałam z wielkim zainteresowaniem. Pozdrawiam. Irga |
dnia 14.01.2010 13:29
Strumień nieświadomości: kompletny bałagan myślowy, problemy z panowaniem nad językiem i znaczeniami - naciągane niedopowiedzenia i oczywiste przegadania, a w "treści" (cudzysłów z premedytacją) banały i komunały. A w tym wszystkim ckliwość i patos, naprzemiennie lub, co gorsza, razem.
Grafomania.
Pozdrawiam. |
dnia 14.01.2010 13:54
Smutna ta samotność, mocno podkreślona, Ale tekst warto jeszcze trochę przemyśleć.
Pozdrawiam :) |
dnia 14.01.2010 13:56
/ poprawiam się / - po podkreślona - KROPKA. |
dnia 14.01.2010 16:16
eee ... przegadane; uważaj z tym zamykaniem w pierwszej strofie
jeszcze się zatrzaśniesz :D |
dnia 15.01.2010 00:17
WIERSZOFILU napisz czego nie rozumiesz,gdzie te naciagania i w którym momencie straciłem panowanie-będę wdzięczny.
ELŻBIETO co było powodem tej nagłej poprawy?
IRGO i BOGDANIE dziekuje,że nadal jesteście z CHŁOPCEM... |
dnia 15.01.2010 09:05
Autorze - tu nie chodzi o to, że ja czegoś nie rozumiem. Z całym szacunkiem - tutaj nie ma nic do rozumienia. Same oczywistości i banały.
Co do panowania nad językiem, znaczeniami - mam na myśli całą wklejkę.
Jeśli chodzi o przegadania - przede wszystkim w cząstkach 1, 4 i 6; jeśli chodzi o naciągane niedopowiedzenia - przede wszystkim w cząstkach 4, 6 i 7.
Pozdrawiam. |
dnia 15.01.2010 11:39
WIERSZOFILU-najwazniejsze,że Ty i Twoje teksty jesteście tak nieoczywiści,że az nierealni... ale widać,że ta oczywistości i banalnośc jakos dociera do ludzi... natomiast między krytyką konstruktywną ,a chorą krytyką,którą stosujesz nie tylko wobec moich tekstów jest spora różnica. Mam nadzieje,że nie wykonujesz zawodu Nauczyciela. |
dnia 15.01.2010 19:27
Odpowiadam na Twoje pytanie: Poprawiłam błąd w swoim komentarzu, powinnam dać kropkę, a nie przecinek :) Przy tej okazji poczytałam sobie jeszcze Twój tekst i znajduję w nim za każdym razem coś nowego, coś co mnie zatrzymuje. Jednak warto go nieco poprawić np. pousuwaj niepotrzebne rymy.
Jeszcze raz pozdrawiam :) |
dnia 15.01.2010 23:14
Autorze - moje teksty tutaj nie mają nic do rzeczy - rozmawiamy o Twoim tekście (wydaje mi się to oczywiste, ale na wszelki wypadek wolę to łopatologicznie wyłożyć).
Nie rozmawiamy tutaj o tym, co dociera do ludzi, tylko jak jest napisany powyższy tekst.
To jest pierwszy Twój tekst, jaki skomentowałem (i biorąc pod uwagę Twoją reakcję - najprawdopodobniej ostatni, ale nie zapeszam ;)), więc nie wiem, skąd powyższe generalizacje jeśli chodzi o mój sposób komentowania.
"Chora krytyka"? Tzn. jaka? Sygnalizuję problemy i niedociągnięcia, jakie pojawiają się w związku z powyższym tekstem. Gdyby ich nie było, mój komentarz wyglądałby inaczej. Owszem, mógłbym się nimi zająć dokładniej, ale to już zależy tylko i wyłącznie od Ciebie - czy w ogóle byłbyś w stanie przyjąć do wiadomości taki komentarz. Jeśli nie - nie narzucam się - Twój wybór, Twoja wolność; Twój tekst - Twój problem ;)
Nie ma obowiązku przyjmowania krytyki, w żadnej postaci ;)
Uwagi personalne proszę zostawić dla siebie. Nie reaguję, nie odpowiadam, nie tracę czasu.
Pozdrawiam. |
dnia 15.01.2010 23:30
ELŻBIETO uwierz mi, te rymy były niezamierzone-unikam ich jak ognia.POZDRAWIAM.
WIERSZOFILU-tylko takim jezykiem mogłem opisać to co czuje bohater tego tekstu. Wyobraz sobie,że to własnie On do Ciebie mówi-nie ja. Ja jestem tylko nieświadomym łącznikiem miedz nim,a Tobą.Pozdrawiam-i niekłućmy sie już,dobrze? |
dnia 15.01.2010 23:42
Autorze - jeśli rymy były niezamierzone, poprawianie tekstu można by zacząć od ich usunięcia.
Jeśli chodzi o opisanie tego, co czuje "bohater tekstu" - nie, nie mogę się zgodzić. Mogłeś to opisać co najmniej zdecydowanie lepiej, w sposób zdecydowanie bardziej uporządkowany, bez ww. przegadań i naciąganych niedopowiedzeń, omijając oczywistości i banały, unikając grafomańskich i wyświechtanych fraz, metafor i skojarzeń.
Jeśli chodzi o Autora jako "nieświadomego łącznika" - kupiłbym taką wersję, gdyby o tym tekście można było powiedzieć więcej niż to, że jest pełen różnego rodzaju niedociągnięć.
Nie, nie kłócimy się (dla ułatwienia - tak wygląda poprawna pisownia tego czasownika z przeczeniem), to tylko komentarz pod tekstem.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|