Gołąb śpiąc rozmawia ze ścianą
aby nie zapomnieć jej listów
wyszeptanych w głąb studni
prowadzącej na wylot
Wskoczyłem do środka i zacząłem latać
w chłodnym powietrzu ziemi
aby przypomnieć sobie najpiękniejsze ubrania
ze wszystkich moich pogrzebów
usiadłem na krawędzi dołu
patrząc jak jeszcze trzymają mnie nogi
odrywałem palec za palcem
aż w końcu, poczułem że jestem wolny
teraz nosze imię numerów
którymi mnie naznaczono
zrobiony jestem z cegieł i brudu
rozpadający się w środku
czerwony budynek
Dodane przez raphaelism
dnia 12.01.2010 23:21 ˇ
6 Komentarzy ·
581 Czytań ·
|