dnia 05.01.2010 10:01 
Piękna  impresjonistyczna scenka Beato! iten omżyn!  
Dobry ! 
Pozdrawiam serdecznie:) | 
dnia 05.01.2010 10:11 
Jotek27, bardzo mi miło, też lubię budleje, 
pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 10:48 
Chwila w upojnym zapachu budlejów niech trwa jak najdłużej, czasie, nie uciekaj! 
Piękna impresja. 
Pozdrawiam, Idzi | 
dnia 05.01.2010 10:54 
IdziO- no tak, muszę się liczyć z każdym słowem, wśród poetów; wolę omżyn,  
dzięki i pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 11:31 
leniwe słońce  
 
w mrugnięciach żółte motyle 
zwabione amarantem  
chwila nieba  
łudził  
 
sto lat! sto lat!  
zaintonowali goście weselni 
spojrzałam na czas 
 
zegarek uciekał 
 
 
pozdr:-) | 
dnia 05.01.2010 11:40 
JJ, a gdzie sie podziała metafizyczna przestrzeń kosmosu wokół peelki?  
peelka mierzy się z czasem, ale nie będzie biegać za zegarkiem, 
dzięki, z usmiechem | 
dnia 05.01.2010 12:26 
zauroczony zostałem 
tym mrugnięciem powiek 
ale czy ktoś jeszcze uciekł oprócz czasu 
z tego wesela | 
dnia 05.01.2010 13:05 
KERAD-na takie pytania się czeka 
i dziękuje za nie | 
dnia 05.01.2010 13:14 
Piękny wiersz Beato: chwila wydłużała się/ czas uciekał. Ten kolor i zapach, zwiewność peelki i nieskończoność! Całość tworzy coś niezwykłego. WZGLĘDNOŚĆ- tak zgadzam się w zupełność, ale odnośnie wiersza nie odczuwam względności. Jestem bardzo na tak. Pozdrawiam serdecznie. | 
dnia 05.01.2010 14:12 
BEATKO,  łudzi błękit , łudzi.  Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam. Irga | 
dnia 05.01.2010 14:35 
Mikrokosmos: sto lat, sto lat = wiek,  a weselna impreza jest jak mgnienie oka. Nikt nie dostrzega, że czas ucieka.  Ćiekawy zamysł wiersza.  
 
:)))) pozdrawiam. | 
dnia 05.01.2010 14:55 
Piękne to pani Beatko. 
Fajnie rozebrana względność poczucia czasu. 
Motyle, słońce podkreślają wymowę. 
Pozdrawiam. | 
dnia 05.01.2010 15:36 
" w mrugnięciach    powiek dostrzegłam żółte motyle " 
 to mi się podoba i nie tylko ... 
  
Pozdrawiam  w Nowym Roku | 
dnia 05.01.2010 15:47 
Zgrabna impresja. 
 
Pozdrawiam 
 
PS. Moim zdaniem konkursowy sonet buffo wyborny :) | 
dnia 05.01.2010 15:51 
tak samo jak Wojciech,  Pozdrowki w Nowym Roku Beatko  ;))) | 
dnia 05.01.2010 16:30 
Janino, bardzo mi miło, że tak to odbierasz, 
pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 16:31 
IRGO, dzięki, pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 16:33 
timbuku, dzięki za taki odczyt, 
serdecznie pozdrawiam | 
dnia 05.01.2010 16:35 
baribal, dzięki za poświęcony czas, 
pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 16:38 
KASIU, pozdrawiam noworocznie, dzięki | 
dnia 05.01.2010 16:44 
Wojtek, dzięki; 
 bardzo spodobał mi się konkursowy temat, lubię mieć pod górkę, 
pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 16:46 
Madoo- serdeczne dzięki i pozdrawiam noworocznie | 
dnia 05.01.2010 17:04 
swietny tytul,  a zolte motyle... i czas ktory krzepnie na chwile, i juz nastepny obraz w zapachu omzynu 
wiele zawarlas w tym krotkim wierszu, podoba mi sie bardzo ta amarantowa wzglednosc:) 
 
pozdrowienia sle:) | 
dnia 05.01.2010 17:16 
hewka,tak, wokół czasu tu się kręci, słońce krąży wokół peelki, każdy ma swój własny czas, jakkolwiek to rozumieć, 
noworocznie pozdrawiam | 
dnia 05.01.2010 18:57 
Beato, autentycznie zachwyciłaś mnie tym wierszem; względność czasu, miejsca i to rozleniwienie peelki w barwnym kadrze. Nastrój i myśl w przekazie - prawie namacalne. 
Pozdrawiam serdecznie :) | 
dnia 05.01.2010 19:13 
Beato - wiersz trafia do mnie. Fajnie jest trwać w słodkim niebycie, 
zapominając o wszystkim, tyle , że życie nie czeka. 
Wyobraziłam sobie peelkę leżącą na trawie w pięknym ogrodzie. 
A potem ważne wydarzenie. Lub może wcale nie potem? a przedtem? 
 w wierszu tylko wspomnieniem.. 
 
 
puenta dopowiada wszystko.  
Serdecznie pozdrawiam | 
dnia 05.01.2010 19:19 
Elżbieto, dzięki za podzielenie się odczuciem, 
pozdrawiam serdecznie, noworocznie | 
dnia 05.01.2010 19:25 
Bożeno, czasem tylko-za płotem... 
dziękuję, pozdrawiam serdecznie | 
dnia 05.01.2010 22:18 
bardzo dobry, z przyjemnością czytałam :). pozdrawiam serdecznie :). | 
dnia 05.01.2010 23:20 
słońce leniwie a czas uciekał - uchwycona względność | 
dnia 06.01.2010 06:57 
bo za sto lat nie będzie nas...  
pozdrawiam | 
dnia 06.01.2010 09:02 
Beato - dzięki za podpowiedź, to zmienia postać rzeczy :) 
ale  fajnie jest puścić wodze fantazji i zastanawiać się " co autor miał na myśli ", odnajdując w wierszu obrazy :) 
 
serdecznie pozdrawiam | 
dnia 06.01.2010 09:03 
ulotna, dzięki,  
pozdrawiam serdecznie | 
dnia 06.01.2010 09:06 
mastermood, cieszy mnie, że się jakoś to udało, 
pozdrawiam serdecznie | 
dnia 06.01.2010 09:08 
whambam, no tego nie powiedziałam,  
pozdrawiam z uśmiechem, dzięki | 
dnia 06.01.2010 09:10 
Bożeno, tak naprawdę, to specjalnie pozostawiam puste miejsca, na wyobraznię wrażliwego czytelnika, raz jeszcze dziękuję | 
dnia 06.01.2010 20:14 
Czas zawsze ucieka, ale szczęsliwi ci co nie noszą zegarków, nie zawsze sobie to uświadamiają. Uciekający zegar to także zegar. 
Pozdrawiam | 
dnia 06.01.2010 20:45 
Jędrzej Kuzyn- jest jeszcze zegar słoneczny, na razie dość przewidywalny, dzięki za refleksję, pozdrawiam serdecznie | 
dnia 06.01.2010 23:57 
Nie na darmo mówi się, że w prostocie tkwi piękno i takie tu znalazłam 
szczególnie w tych wersach 
 
w mrugnięciach powiek dostrzegłam żółte motyle 
zwabione jak ja amarantowym zapachem omżynu 
 
Beato - serdeczności! | 
dnia 07.01.2010 15:05 
Lady Zadra, dzięki za miły komentarz, 
 pozdrawiam serdecznie | 
dnia 08.01.2010 18:49 
czas zbyt szybko pędzi - tak niedawno ....... 
zatrzymał mnie | 
dnia 08.01.2010 19:41 
elafel, o, właśnie- zatrzymać się, też  mi się  to udaje, 
dzięki, z pozdrowieniami |