Widziałam w Twoich ustach rozpacz
Więc sama nie wiem już, czy zostać.
Czy być aniołem zza firany
Czy sennym widmem z wnętrza ściany?
Pomalowanym manekinem
Czy srebrnobrzegą szklanką z winem?
Widziałam w Twoich oczach przestrach
Przestrach nie bierze się z powietrza.
Czego się boisz, silny wietrze
Gdy wokół Ciebie lśni powietrze?
Dotknij anioła skrzydeł marnych
W burgundzie wina umocz wargi.
Wyrzuć manekin hen, za siebie.
Wiesz... chyba zostanę u Ciebie.
Dodane przez MaałGoorzaataa
dnia 04.01.2010 19:45 ˇ
4 Komentarzy ·
840 Czytań ·
|