w stronę południa słońce jest pomarańczowe
zachodzi za ocean
kokosy spadają z drzewa
małpa pokazuje swoje sztuczki
turyści tłuści
przesiadają się z mercedesa na słonia
w oczach migają kobiety i żyrafy
obojętnie jakim pojazdem
wybieram się w stronę słońca
odkręcam kaloryfer
trzęsąc się ze strachu o rachunek za ogrzewanie
pod okiem lazurowej bogini
przecięty wstęgą równik namalował artysta
od marzeń do marzeń daleko
i sami turyści jak sięgnąć ręką
pod moim oknem robią turystykę
nieznani eskimosi
trzęsą się o każdy grosik jak mało kto
Dodane przez zdrodowska
dnia 30.12.2009 15:18 ˇ
6 Komentarzy ·
676 Czytań ·
|