Jeszcze twa ręka w powietrzu błądzi
Gdzie drogę znaczę napiętym ciałem
I już mój umysł twój dotyk sądzi
Co wszystkie zmysły wabi omdlałe
Czuję już to co się z wolna zbliża
Wzrok pożądaniem emanuje
Pożar w mym ciele to kataliza
Którą twój dotyk powoduje
I uścisk odwrót udaremnia
Słabnę gdy szept miłosny słyszę
Gdy moja pierś dłoń twą wypełnia
Jęk nietłumiony zabija ciszę
Półświatło lampy nas okrywa
A my niesieni w miłosnym spętaniu
Wilgotnymi ustami mnie zdobywasz
Że chcę się stopić w twoim posiadaniu
I wszystkie zmysły obnażone
Słowa milczone w rytm jak cię pragnę
Rozum i dusza już pomącone
Gdy mnie kołysze twe ciało wprawne
Dodane przez jaguar
dnia 22.12.2009 13:30 ˇ
5 Komentarzy ·
643 Czytań ·
|