wracam do Ciebie przyjacielu
mówiłeś że z życiem rozstać się ciężko
jeszcze nie widziałam żeby ktoś bał się tak śmierci
jak nadchodzącego jutra, spójrz na mnie
ciężko wystraszona unikam codzienności
żyję myślą i udaję że jestem tu na chwilę
duchową wolę przestrzeń, przynajmniej
liście nie spadają na głowę
obnażona psychicznie
skrywam każdą część poezji, kolega
Gombrowicz zbyt mądry był
maska z doklejonym uśmiechem
nie cieszy, coraz częściej przebija grymas
rozdrażnienia. przyjdzie czas że
skruszy się i zostanie tylko wypalona
zmarszczką twarz starszej kobiety
Dodane przez astralnie
dnia 08.12.2009 12:15 ˇ
2 Komentarzy ·
626 Czytań ·
|