dnia 07.12.2009 09:15
Super miniaturka, trafne spostrzeżenie i powalający tytuł.
Pozdrawiam antydeszczowo, Idzi |
dnia 07.12.2009 09:26
z dużych chmur- drobny deszczyk i dobry wierszyk |
dnia 07.12.2009 09:32
:-) |
dnia 07.12.2009 09:42
ciekawo zobrazowane i dobrze ujęte:) |
dnia 07.12.2009 10:26
Nowa, lepsza nazwa dla określenia ochraniacza przed deszczem-antypada. Bo co to jest-parasolka? para i solka?
pozdrawiam |
dnia 07.12.2009 14:50
Poezja jest dziwactwem, błędem ortograficznym, jeżeli służy przesłaniu wieloznacznego komunikatu do odbiorcy lub retardacji, w tym tekście tego nie czuję.
pozdrawiam |
dnia 07.12.2009 15:32
ja mam taką co
nie
za
sła
nia
i
jest
okej:)
biorę deszczowo. |
dnia 07.12.2009 16:21
Moja
klawiatura stuka
gdy uderzam klawisze
za
głu
sza
mu
zy
ke
z winampa.
Mój kolega na matematyce napisał lepszy wiersz o potęgowaniu, zapis ciekawy ale gdzies to juz widziałem?! Zrób coś oryginalnego. |
dnia 07.12.2009 16:34
jakies dwa lata temu, zadałam studentom temat- Antymaska,
sama zresztą wcześniej wykonałam pracę pod tym tytułem,
więc -trop podobny |
dnia 07.12.2009 16:52
Twoja ANTYPADA, moja dziurawa i PADANTY |
dnia 07.12.2009 17:45
Bardzo zabawne - i wiersz, i komentarze - dziękuję. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.12.2009 22:54
chmury zazdrosne o peela nawet go nie lizna ozorem dyscu a dys idzie idzie idzie sikawica,uleje uleje usiece uleje usiece janckowe lica...parasolki parasolki jak spiewaly filipinki eeech , haikerze udalo ci sie oddeszczowić i sparasolkować ..
Pozdrawiam |
dnia 08.12.2009 01:03
ciekawe sa takie zabawy
a i treść ma w sobie coś
pozdrawiam |
dnia 09.12.2009 19:21
taki romantyczny a zarazem mokry, kobiecy wierszyk , zaraz wiedziałam że haikera ;)
zadziwiłeś spostrzegawczością
Pozdrawiam :) |
dnia 09.12.2009 20:37
kap kap kapu kap
pozdr. Marta |
dnia 10.12.2009 14:29
przypadla mi do gustu Twoja miniaturka!
Pozdrawam :))) |
dnia 14.12.2009 07:57
Idzi0
Rzeczywiście spostrzeżenie jest ok, natomiast tytułu nie określiłbym jako - aż - powalającego.
beata olszewska
w tajemnicy ci powiem, że to nie były duże chmury |
dnia 14.12.2009 07:58
Jacom Jacam
:-)
trochę wieloznaczny twój koment, zupełnie nie wiem w którą stronę go zinterpretować
Jacek K
Właśnie, czas na przeczytanie tego wiersza nie powinien być dłuższy niż spłynięcie jednej kropli deszczu po twarzy i ubraniu aż do ziemi |
dnia 14.12.2009 08:01
Fart
Był kiedyś taki rebus - dwie nuty sol.
Parasolka brzmi dla mnie jak ochrona przed słońcem (par a sol), parasol bliższy już parachute'owi. Na większy deszcz. Na małe deszcze i małe słońce - nie potrzeba ochrony.
stanley
Rozumiem, z twojego dość gęstego zdania, że nie widzisz tutaj wieloznacznego komunikatu. Co zatem widzisz? |
dnia 14.12.2009 08:03
rena
wiesz, plus twojej jest taki, że i ciebie widać.
Glorrfindell
Hehe, na matmie to ja takie wiersze pisałem, że nawet matematyczka nie rozumiała.
Nooo, widziałeś taki zapis, na lekcjach o latach 20-tych XIX w.
Swoją drogą ciekawe jak ten zajebisty wiersz o potędze brzmiał? To znaczy, czy przewyższył Sny o potędze Staffa. |
dnia 14.12.2009 08:05
beata olszewska 2
Właśnie - czy podobny. Maska zasłania osobę przed wzrokiem innych, hm, w sumie - co pisałem do reny - parasol też.
srebro
Bez tej dziury świat byłby.. suchszy, bardziej oschły. |
dnia 14.12.2009 08:06
Ruth Porter
Jeszcze jest słowo przepraszam i proszę.
Jarosław Trześniewski-Jotek27
Jak lunie to niech to pierun trzaśnie. |
dnia 14.12.2009 08:08
rabi
przede wszystkim treść, forma zostaje w piecu.
nieza
romantyczność + kobieta = haiker.
Lepiej nie przekształcaj tego równania... |
dnia 14.12.2009 08:09
muki
kap u let'i
Mgielka
mnie także - ale tobie dlaczego? |