był taki gość
rzucał się w bramy
na puławskiej wyrywał znaki
chował po domach piwnicach
garażach kradł ławki z parku
psom wiązał ogony
dla niepoznaki farbował łokcie
pod kinem moskwa szósty w kolejce
po zanik pamięci i alibi wsteczne
sam ścigał drani choć sam był draniem
czekał na sąd ostateczny kulejąc
po postrzale
zabili go kulą utoczoną w śniegu
wystrzeloną z morskiego oka
wybuch nastąpił o szóstej trzydzieści
ktoś potem grzebał w jego prochach
mówiła że miała z nim dzieci
był taki gość
co mierzył czas odwrotnie
na klepsydrze pisano że był dobry
soldżer
Dodane przez Bielan
dnia 11.11.2009 06:28 ˇ
7 Komentarzy ·
721 Czytań ·
|