(wolny)
teraz jestem sama
nie widzę. nie słyszę. nie czuję. jestem
potrafię już określić położenie własnych dłoni
(szybki, szybki)
spójrz pan na nią. durna
od trzech dni
siedzi na krześle. podobno na wszelki wypadek
przecież mogłaby stać
ale widzi pan, dzisiaj już nic nie może być oczywiste
ktoś twierdził, że jest uparta. upór kobiety
taka laleczka ze szkła
trzeba tylko czekać aż znów nie zacznie
kręcić głową. jakby to ładnie wyglądało
można by wtedy zaśpiewać. sto lat! sto lat...
a ona siedzi na krześle. no patrz pan jeszcze
(wolny)
wrócę. kiedy ciebie znów nie będzie
zatańczysz? zatańcz ze mną
najpierw poustawiamy krzesła. zbudujemy z nich ścianę
Dodane przez magmis
dnia 10.10.2009 23:08 ˇ
11 Komentarzy ·
840 Czytań ·
|