  | 
Nawigacja | 
  | 
 
 
  | 
Wątki na Forum | 
  | 
 
 
  | 
Ostatnio dodane Wiersze | 
  | 
 
 
 | 
  | 
Wiersz - tytuł: Odpust (II) | 
  | 
 
 
  | 
 Zakorkowaną drogą, z nogą ciągle na hamulcu, 
by być, bo to zamieszkało we krwi i chce spełnić 
powinność. Jest pora zbiorów, dzień na podniesienie 
i na pokłon. W samo południe zmrużyć oczy, zobaczyć, 
 
że między straganami płyną wiklinowe kosze, 
a stary Żyd daje ci jeden grosz. Czego tu nie ma? 
obwarzanki, drewniane wałki, kołyski, bujane fotele, 
beczki miodu, pojemniki na sól, cebulki i papierowe kwiaty, 
 
- każdy człowiek coś dźwiga. Podziwiam odświętne kreacje, 
ale wszyscy są nadzy, właśnie wybiegli z wanny 
krzycząc Eureka! To co niesiesz, niesie ciebie. 
Moje naręcze się przytula, mówi mi, chcę siusiu. 
 
 
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
  | 
Komentarze | 
  | 
 
 
  | 
dnia 27.09.2009 19:49 
każdy człowiek coś dźwiga/ 
To co niesiesz, niesie ciebie. 
Moje naręcze się przytula, mówi mi, chcę siusiu. 
świetne. 
Pierwsza i trzecia dają mocny symboliczny przekaz prawdy o człowieku i naturze.  
Kreacja tylko mi jakoś nie pasuje do reszty leksyki, wolałabym odświętne stroje, ale to imho. 
Pozdrawiam :) | 
 
dnia 27.09.2009 19:55 
bardzo intrygujący obraz. kreacje nie brzmią wbrew pozorom wielkomiejsko :) Pozdrawiam. | 
 
dnia 27.09.2009 20:13 
Podoba mi się i przekaz i forma. A najważniejsze, że masz to swoje "naręcze", któremu możesz pokazać to, co piękne i ważne. Pozdrawiam serdecznie. Irga. | 
 
dnia 27.09.2009 21:11 
ciekawy wiersz, :) pozdrawiam | 
 
dnia 27.09.2009 21:11 
ciekawy wiersz, :) pozdrawiam | 
 
dnia 27.09.2009 23:26 
faktycznie dobre pisanie zwłaszcza w ostatniej | 
 
dnia 27.09.2009 23:38 
Dla poszukujących poetów : jajko. | 
 
dnia 28.09.2009 01:19 
Niczym na jarmarku tym z innej epoki jak sam to podkreślasz, bardzo naturalnie i dostrzegasz w tym ludzi to ważne a najważniejsze  to Twoje "nareczę", które jest tak zwana siłą napędową by żyć i dźwigać... 
Dobry refleksyjny wiersz. | 
 
dnia 28.09.2009 04:58 
Ładny wiersz, ciekawy w formie i temacie. 
Pozdrawiam | 
 
dnia 28.09.2009 06:37 
Pięknie tu został opisany obraz niedzieli. 
 
Miarą człowieka jest czyste dziecięce serce, nie znaczy to że jest się dziecinnym. Dziecko potrafi widzieć lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre, a co złe. 
Opisany tu został dokładnie obraz ludzkiej nagości, obwieszonej w nietrwałość, spełnienie zachcianek, stroje, a w sercu pusto. 
 
"Kto przyjmuje to dziecko, mnie przyjmuje" 
 
Pozdrawiam | 
 
dnia 28.09.2009 07:12 
Się czyta. 
 
To co niesiesz, niesie ciebie. 
Moje naręcze się przytula, mówi mi, chcę siusiu. - gdyby było podpisane Iksiński, pomyślałbym: "Puenta iście Kleszczowa". 
 
Podziwiam odświętne kreacje, 
ale wszyscy są nadzy - to chyba jest najsłabszy punkt. Nie wiem, z czego wynika owo "ale" (nie widzę warunku ni przeciwstawności). Być może czegoś tu nie łapię, ale moja myśl poszła w dwóch kierunkach: 
 
Podziwiam odświętne kreacje, wszyscy są nadzy 
 
Chcę podziwiać odświętne kreacje, ale wszyscy są nadzy 
 
Przydałoby się: Obwarzanki dużą, zdjąć jeden ze znaczków po kwiaty (,-), dać przecinek po wanny, po mówi mi raczej dać dwukropek zamiast przecinka. 
 
Pozdrawiam | 
 
dnia 28.09.2009 09:39 
1. Nie zarzucam kreacjom żadnej wielkomiejskości, a tylko obcość leksyce wiersza, szczególnie drugiej zwrotki (choć znając poetykę Autora wiem, że to kontrast zamierzony). 
2.Podziwiam odświętne kreacje, 
ale wszyscy są nadzy 
w odróżnieniu od przedmówcy uważam fragment za mocny i będący niemal środkiem ciężkości wiersza.  
Wersja: 
Chcę podziwiać odświętne kreacje, ale wszyscy są nadzy kładzie zamysł imho. 
Czyli ilu czytelników, tyle odczytań :) | 
 
dnia 28.09.2009 10:03 
Dla mnie fragment "Podziwiam odświętne kreacje/ ale wszyscy są nadzy" również posiada swój głęboki sens i w żadnym wypadku nie jest niezręcznością. 
pozdrawiam:) Irga. | 
 
dnia 28.09.2009 11:01 
zaczyna się jak kolorowe jarmarki, nawet jest rym, dalej trochę ciekawiej ale przewidywalnie. 
 
pozdrawiam | 
 
dnia 28.09.2009 14:30 
na Michała w Studziannie. ładny tekst. pozdrawiam | 
 
dnia 28.09.2009 15:03 
Początek nie ma to tamto,za słaby,a już co między straganami,całkiem błahe,widzę dobry kawałek jedynie w końcówce,a  eureka  tak jak w Austerii.pozdrawiam,B | 
 
dnia 28.09.2009 15:57 
melanż- jedna nitka już nieco spłowiała, ale za to w szlachetnym kolorycie, druga- nowa i elastyczna; ciekawie | 
 
dnia 28.09.2009 16:05 
Podoba mi się ten "barwny korowód" dwóch epok, które spotkały się w Twoim wierszu. Bardzo udany pomost. 
JBZ. | 
 
dnia 28.09.2009 20:26 
Ciekawie " znalazłeś" P.Krzysztofie temat na interesujący wiersz.Podoba mi się: "To co niesiesz, niesie ciebie." 
Pozdrawiam | 
 
dnia 29.09.2009 08:05 
dałbym tynfa za wyjaśnienie tego starego Żyda co grosz daje... | 
 
dnia 29.09.2009 09:16 
to taka modelinowa jarmarczna figurynka, niby na szczęście, pelno jej po sklepikach rozmaitych | 
 
dnia 29.09.2009 10:57 
mastermood -> to może np. tak wyglądać -> http://www.pamiatki.pl/product_info.php?products_id=1994 | 
 
dnia 29.09.2009 18:23 
no to pasuje... dzięki ( nie grzeszę więc nic nie wiem o odpustach ) | 
 
 
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
  | 
Dodaj komentarz | 
  | 
 
 
  | 
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
 | 
  | 
Pajacyk | 
  | 
 
 
  | 
Logowanie | 
  | 
 
 
  | 
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij  TUTAJ.
  
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
  | 
Aktualności | 
  | 
 
 
  | 
Użytkownicy | 
  | 
 
 
  | 
  Gości Online: 9 
Brak Użytkowników Online 
   Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439 
  Nieaktywowani Użytkownicy: 0 
  Najnowszy Użytkownik: chimi
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
 |