|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: aurora borealis |
|
|
tańczy dzięki odchylaniu się pól magnetycznych
czyste kolory, zdradliwe jej uroki. Indianie
wierzą, że to dusze ulatujące w pośpiechu do nieba.
leżę na wilgotnej trawie, przyglądam się zjawisku.
wiele się wydarzyło, ci co odeszli chyba są w niebie
jeśli w ogóle istnieje. ciągły pospiech i gonitwa
spowodowały, że to już prawie pół życia minęło.
tu nie ma pustych przestrzeni, a milczące cienie,
stoją obok, jak płot, za który nie chcę zaglądać.
cisza nie istnieje, nawet kosmos ma swoje dźwięki.
(wersja robocza)
Dodane przez Madoo
dnia 04.09.2009 04:47 ˇ
36 Komentarzy ·
1227 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 04.09.2009 05:08
Jestem pod wrażeniem tego wiersza, właśnie dlatego, że można tu spotkać takie wiersze ja swoje wpuszczam bardzo rzadko i tylko po to aby się utwierdzić jak mało są warte. Napisałam komentarz pod Twoim poprzednim wierszem |
dnia 04.09.2009 05:23
MADOO- piękna ta Twoja zorza. Wg mnie to nie "wersja robocza", a najprawdziwszy, ukończony WIERSZ. (oczywiście, to tylko moje skromne zdanie). Pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 04.09.2009 05:51
Bardzo trafne spostrzeżenia opisane po mistrzowsku. Ciekawy jestem, jak może wyglądać wersja ostateczna, skoro robocza jest bardzo dobra.Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2009 06:01
Bzdet. Zrobiony na górnolotny, banalny po mistrzowsku. Metafizyka jest trudną tematyką i na tym praktycznie nie da się nie potknąć. Ja bym radził poważnie przemyśleć i pozmieniać pewne frazy. |
dnia 04.09.2009 06:34
Niestety, bardzo słabo. Nic w tym tekście nie udało się uchwycić.
Milczące cienie, puste przestrzenie i cisza w końcówce.
Potknięcia, z których jedno wystarczy, żeby wyłozyć wiersz:
zdradliwe jej uroki
ci co odeszli chyba są w niebie
cisza nie istnieje
nawet kosmos ma swoje dźwieki
ciągły pośpuiech i gonitwa spowodowały
Pozdrawiam |
dnia 04.09.2009 07:23
Madoo wiersz jak dla mnie wielowątkowy. zorza, przestrzenie, wierzenia Indian, doświadczenie peelki...
zaorza jako tło i do tego wybrałabym i pogłębiła jeden wątek (wierzenia/universum).
Pozdrawiam porannie. |
dnia 04.09.2009 07:41
Dla mnie też ma swój urok. |
dnia 04.09.2009 08:09
Madoo, widać kilka tematów w wiersdzu, ale brak dobrego wykonania. Zastanów się jeszcze raz o czym naprawdę chciałaś napisać, bo na razie jest groch z kapustą. Najciekawsze wydają mi się wersy z Indianami i zaglądaniem za płot. Reszta to banalne frazesy, wypełniki tekstu, momentami niezrecznie napisane. Na tych dwoch wątkach + ciekawym tytule napisz od nowa wiersz :-).
pozdrawiam :-). |
dnia 04.09.2009 11:42
No cóż to faktycznie wersja robocza,jeszcze dużo pracy.
Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2009 11:55
Konstancjo
Igro
Idzio dzieki
nAzGuL22 szkoda, moze innym razem
Wojtku no coz nie pisalam dlugo, chociaz nie jest to zadne usprawiedliwienie. Jest to wiersz o przemijaniu, ostatnio mocno chorowwalismy i takie mysli naszly..., wierz mi nic nie jest zapychaczem. To, jeszcze jest wersja robocza.
w sumie chodzi tu o nasze jestestwo, jak przychodzi kryzys, czy choroba, to wtedy zastanawiamy sie i rozmyslamy o tych co odeszli, i co my pozostawimy po sobie, a strach jest motrem uczuc. |
dnia 04.09.2009 12:02
A la brako dzieki
popoludznie w trawie milo
Kasiu nie neguje, ze wykonanie nie jest najlepsze, aczkolwiek naprawde wiem o czym pisalam, tak jak to kiedys juz pisalam w komentarzu ja bez powodu zapychaczy nie wkladam. Wszystko jest raczej przemyslane. Widzialam aurore, znam legede, a teraz chcialam napisac osobiste uczucia leku, przemijania. Dzieki Kasziu. |
dnia 04.09.2009 12:07
aurora borealis
czyste kolory, złudne uroki. tańczy
dzięki odchylaniu pól magnetycznych.
Indianie wierzą, że to dusze ulatujące
w pośpiechu. leżę na wilgotnej trawie,
oglądam zjawisko. wiele się wydarzyło,
ci co odeszli też chyba tańczą w niebie.
pospiech - życie mija nie ma pustych
przestrzeni. milczące cienie, stoją obok,
jak płot, za który nie chcę zaglądać.
:)
pozdrawiam |
dnia 04.09.2009 12:08
Nawet kosmos się porusza- tak mi się nasunęło..swoje dźwięki dla mnie takie dosłowne.
jeśli w ogóle istnieje. ciągły pospiech i gonitwa.
- już prawie pół życia minęło.
tu nie ma pustych przestrzeni, są tylko milczące cienie.
stoją obok, jak płot, za który nie chcę zaglądać.
cisza nie istnieje, nawet kosmos się porusza.
ja widzę te wersy troszkę w takim kierunku:) |
dnia 04.09.2009 12:36
Wierszopisz dzikei, moze innym razem
Robercie super miks, bardo mi sie podoba, DZIEKI
a teraz moje 2 odejscie do wiersza
aurora borealis
tańczy dzięki odchylaniu się pól magnetycznych
Indianie wierzą, że to dusze ulatujące
w pośpiechu. leżę na wilgotnej trawie,
oglądam zjawisko. wiele się wydarzyło,
ci co odeszli chyba są w niebie jeśli w ogóle
istnieje. ciągły pospiech-już prawie
pół życia minęło, które nie ma pustych
przestrzeni, milczące cienie stoją obok,
jak płot, za który nie chcę zaglądać. |
dnia 04.09.2009 12:37
Bozenko, tez fajnie, dzieki :) |
dnia 04.09.2009 12:44
Ten miksik to tylko takie moje czytanie wiersza, żeby mi było łatwiej zrozumieć to co autorka chciała powiedzieć. :) pozdrawiam cieplutko |
dnia 04.09.2009 12:52
Robercie wiesz, ze sobie cenie Twoje miksy i pomysle nad nim powaznie :))) |
dnia 04.09.2009 12:56
Podoba mi się Madoo ta druga wersja z komentarzy.
Bardzo ciekawy wiersz.
Pozdrawiam bardzo ciepło. |
dnia 04.09.2009 13:00
Baribalu, dzieki milo mi :) |
dnia 04.09.2009 14:03
Moniko, w wersji z komentarzy podążasz w dobrym kierunku, w końcu skupiasz się na tej właściwej treści :-). aczkolwiek szlifu też jej jeszcze trochę trzeba.
Jeśli napisałam, żebyś się zastanwiła o czym chcesz pisać, to nie dlatego, że sugerowałam, że robisz to bezmyślnie, oj nie! raczej to, co i mnie samej często się zdarza, że zbyt wile rzeczy chwytam na raz i gmatwam niepotrzebnie przekaz. warto skupiać się tylko na najważniejszym, bo inaczej obojętnie jakie mamy intencje reszta staje się wypełniaczem. Mam nadzieję, że już wiesz, co miałam na myśli :). Bo w tej wersji bardziej uwypukliłaś już Indian, obserwcję peeelki i jej zaglądanie "za płot" :-).
pozdrówka! :-). |
dnia 04.09.2009 14:11
Kasiu, naprawde jestem wdzieczna, ze do mnie wpadasz, czytasz i dajesz tak cenne wskazowki, naprawde bardzo sobie to cenie, bardzo. Napewno, jeszcze beda poprawki, napewno.
sciskam i jestem wdzieczna :))))
xoxoxoxxoxo |
dnia 04.09.2009 14:54
zjawisko - jak dla mnie trochę zbyt naukowo jak na tak emocjonalny wiersz
ci co odeszli chyba są w niebie jeśli w ogóle
istnieje. - coś mi tu nie gra gramatycznie. Lepiej brzmiałoby np.: ci co odeszli chyba są w niebie, które może wcale nie istnieje (kwestia rozłożenia na wersy)
ciągły pospiech-już prawie
pół życia minęło - brzmi zbyt banalnie. Poza tym użycie w tak krótkim tekście dwa razy słowa pośpiech (dusze ulatujące w pośpiechu) przeszkadza i rzuca się w oczy.
pół życia minęło, które nie ma pustych
przestrzeni - tu już w ogóle gramatyka wymknęła się spod kontroli. Lepiej: minęło pół życia, które nie ma pustych przestrzeni.
Chętnie przeczytam wiersz po poprawkach. Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 04.09.2009 15:14
Urszulo, dzieki za sokole oko, przydalo sie, naprawde. |
dnia 04.09.2009 15:14
wersja 3
aurora borealis
tańczy dzięki odchylaniu się pól magnetycznych.
Indianie wierzą, że to dusze ulatujące
w pośpiechu. leżę na wilgotnej trawie,
oglądam zjawisko. wiele się wydarzyło,
ci co odeszli chyba są w niebie,
które może wcale nie istnieje.
ciągła gonitwa- życie, w którym nie ma pustych
przestrzeni, milczące cienie stoją obok,
jak płot, za który nie chcę zaglądać. |
dnia 04.09.2009 15:17
Moniko, a mnie jest szkoda, że opuściłaś te dwa wersy w drugiej wersji.
Komu one przeszkadzały? Wiersz i tak nie jest długi, a fraza: 'czyste kolory, zdradliwe uroki" jest urokliwa w opisie zorzy.( opuściłam świadomie zaimek " jej" ) Ostatni wers też nie jest pozbawiony poetyckości. Zgadzam się tylko z Ursulą odnośnie:"minęło pół życia, które nie ma pustych przestrzeni"
Bardzo mi się podoba Twój wiersz, czytałam z ogromną przyjemnością i zainteresowaniem. Głęboka tu refleksja. Pozdrawiam Cię serdecznie. |
dnia 04.09.2009 15:24
Jasiu dzieki kochana, juz sama nie wiem, wydawalo mi sie, ze wywalilam potas, a zostal szkielet, ktory jest najwaznieszy.
Serdecznie pozdrawiam. :) |
dnia 04.09.2009 17:56
Ej, laska, spotkałem poezję (i pewnie ciebie) we fragmencie 'leżę na wilgotnej trawie, przyglądam się zjawisku. wiele się wydarzyło' i może jeszcze w ostatniej linijce. W pozostałych narracja, która nie wnosi nowej jakości, więc pliz, przedawkuj ten wiersz ponownie, ekstrapoluj i wypluj za tydzień. OK? |
dnia 04.09.2009 18:28
Haiker Ok postaram sie wypluc ;)))
haaaa pozdrowki |
dnia 04.09.2009 18:36
Dobry tytuł i zamysł; coś się w wierszu tli. Myślę, że ta wersja robocza to zaczyn na niezły wiersz.
Pozdrawiam :) |
dnia 04.09.2009 18:39
P. Elzbieto dzieki, milo |
dnia 04.09.2009 21:09
podoba mi się twój wiersz,ale nie podobają mi sie te kolejne podejścia-zawsze byłem fanem zapisu emocji w danej chwili,bo taki tekst jest szczery,czyli prawdziwy.Proces szlifowania te emocje eliminuje. pozdrawiam. |
dnia 04.09.2009 21:11
agapiotr-dzieki :) |
dnia 04.09.2009 23:26
"tu nie ma pustych przestrzeni, a milczące cienie,
stoją obok, jak płot, za który nie chcę zaglądać.
cisza nie istnieje, nawet kosmos ma swoje dźwięki" - to najbardziej poetyczny fragment
pozdrawiam |
dnia 05.09.2009 00:19
Drogi Rabi kurka, dzieki juz sama nie wiem co o tym myslec, bo jednym sie podoba, a innym nie, kompletna kolomyja.
Serdecznosci MS :) |
dnia 05.09.2009 04:53
Moniko ,pomimo ze to wersja probna,podobnie jak Irga uwazam ze to dobry skonczony wiersz. Mnie urzekl i tytul( jutrzenka:))i swietna tresc.
Pozdrawiam serdecznie;) |
dnia 05.09.2009 11:00
Jarku, dzkie za slowa otuchy, badzo mi milo. :)) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|