Na wszystkie strony świata
Biegną moje buty
Ślad tylko jeszcze
Lekko po nich dymi
Sznurówki butne
I do końca czarne
Jak krawat nocy
Bez gwiazd i księżyca
Po wielu kasach
Pieniądze się rozeszły
Te zwłaszcza
Których nie miałem
Portfel po nich
Tak ciekawie pusty
Jak studnia bez wody
W której śpi czarny anioł
Jak z bicza strzelił
Życie się rozchodzi
Czasem jeszcze dorożka
I kieliszek czystej
Głowa bardziej pusta
Jak dynia jesienna
W której tylko wróble
Jeszcze skwierczą
Do ostatniej pestki
Trzeba mocno żyć
Dodane przez admin
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
840 Czytań ·
|