|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: BIEL, BIEL, BIEL |
|
|
Powietrze zagęszczone mrozem, drzewa wciąż jeszcze
pokryte gęsią skórką, niebo spłowiałe na obrzeżach
jak często używana serweta. Prześwietlone ściany
odbijają się od dachów rozpuszczonych w ciemnym tle.
Zgadnij, gdzie się kończą - bawimy się w "znajdź
szczegóły, które różnią". Cień wchodzi na pola,
chociaż najważniejsze słowo ma przybrudzona biel.
Tęsknimy za wybarwieniem, za inną bielą; zakwitną
niech śliwy i grusze, zazielenią się, a niebo zacznie
przypominać otulone watą niebieskie skorupki naczyń.
Mróz czyści powietrze, które robi się tak czytelne,
że aż kłuje w oczy. Nad ciemnym zakończeniem
horyzontu nieco sprany błękit, linia lasu prowadzi
do linii tego, co utrzymuje w nas równy rytm.
Dodane przez reteska
dnia 23.03.2007 22:16 ˇ
18 Komentarzy ·
1345 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.03.2007 22:31
Powietrze zagęszczone mrozem
To za wszystko. |
dnia 23.03.2007 23:01
pierwsza w porządku - bardzo wyraziste, "dotykalne" obrazy.
druga chyba najsłabsza w całym tekście - jak dla mnie zbyt ogólnikowo, zbyt abstrakcyjnie; poza tym: podpisałbym się pod propozycją Krzysztofa na NS, żeby za "najważniejsze" podstawić "decydujące".
na początku trzeciej robi się łopatologicznie - była "przybrudzona biel", Peele tęknią za "inną bielą" => nie za bardzo wprost? natomiast zakwitną niech śliwy i grusze z dziwnym szykiem - dlaczego akurat tak? na Twoim miejscu w ogóle wywaliłbym "niech". dalej - ładny obraz nieba.
i wreszcie czwarta, najlepsza, zwłaszcza motyw "linii" (gratuluję:)). za "nieco" podstawiłbym "lekko", ale to drobiazg.
pozdrawiam. |
dnia 24.03.2007 07:26
Amfetamina. |
dnia 24.03.2007 10:38
które robi się tak czytelne,
że aż kłuje w oczy.
Ten moment, jak już, zbyt dosłowny, nie wskazany przez wierszofila. Ale to drobiazg. Natomiast do zwrotki numer dwa w ogóle ciężko mi się przekonać, chyba ten fragment do przeróbki.
Natomiast "mróz czyści powietrze" fajne, i sporo innych świetnych obrazów:
"niebo zacznie przypominać otulone watą niebieskie skorupki naczyń."
"niebo spłowiałe na obrzeżach jak często używana serweta"
niezłe wejście, bardzo dobry tytuł (różne odcienie bieli, jak stopniowanie sprania serwety), bardzo dobra puenta.
Czyli sporo dobrego, ale i trochę nierówny tekst tym razem :)
Pozdrówki |
dnia 24.03.2007 12:05
Nie wiem ale dla mnie właśnie druga jest najbardziej poetycka, podoba mi się. Całość taka sztywnawa trochę.
"drzewa wciąż jeszcze pokryte gęsią skórką" - czytam bez tego i tak w ogóle pierwsza na początku taka wyliczankowa mi się wydaje. W porównaniu z dwoma poprzednimi wierszami ten zaliczyłabym do słabszych. "zakwitną niech śliwy i grusze" chyba to trzeba lubić, ja jestem za " niech zakwitną". Pozdrawiam
:) |
dnia 24.03.2007 12:15
ale trochę przegadane. owinięte w bawełnę |
dnia 24.03.2007 13:03
łematko, dostaję kręćka, każdemu co innego. ;)
dzięki ludkowie, chłostajcie wiersza, a ja pokombinuję i może nową wersję wkleję, to będzie nad czym się znęcać.
:) |
dnia 24.03.2007 13:37
Dla mnie prosze ten fragment z gęsią skórką:) pozdr:) |
dnia 24.03.2007 14:18
chłostać nie zamierzam, nie znoszę (eee, nie pasuje mi tu ten czasownik ale cóż) przemocy ;> wiersz niezły, ale nie dotyka aż tak znowu bardzo. |
dnia 24.03.2007 14:26
Druga najmniej, reszta całkiem miła. Odnosi się wrażenie, że wierszyk poukładaś tak dbale, że sprawia wrażenie... czystego... ? |
dnia 24.03.2007 17:22
Wiesz, odnosze wrazenie ze jest to opowiadanie w ktorym metafory odgrywaja najwazniejsza role.
Nie jestestem expertem...ale tak odbieram Twoj wiersz, serio.
Serdeczne mykaja:) |
dnia 24.03.2007 20:11
Ładnie płynie
przypomina mi o Twoim " Gdy piszemy miekkie wiersze"
(nie wiem czy nie przekręciłam tytułu - mam taki w pamięci)
Pozdrawiam |
dnia 24.03.2007 22:22
Pierwsze czytanie zrobiło na mnie wielkie wrażenie , większe niż kolejne. Chociaż nadal uważam że ta wirtuozeria jeśli idzie o słowa, miejscami zachwyca, ale w treści troszeńkę mi zabrakło tego szukania "szczegółów które różnią", bo w zakończeniu lekutko za spokojne to "prowadzenie po linii w równym rytmie" ;P
Pozdrawiam :)) |
dnia 24.03.2007 23:23
Jakub - wspomniany przez Ciebie fragment jak dla mnie w porządku; dostrzegam tutaj różnicę między dosłownością a łopatologią;)
pozdrawiam i, biorąc pod uwagę "zapowiedź" Autorki, czekam na następną wersję tego tekstu. |
dnia 25.03.2007 00:09
retesko - niech cię ręka boska broni, nie ruszaj tego wersu - ZAKWITNĄ NIECH ŚLIWY I GRUSZE - to serce tego wiersza, tęsknota za najpiękniejszą porą roku wyrażona najlepiej jak można było - wspaniałą nieużywaną już polszczyzną.pozwolę sobie na parafrazę twoich słów - teraz kiedy wejdę w sadów aleje z gęsią skórką wyglądał będę kiedy kwiatów na drzew twarzach rumieniec się wyleje.pozdrawiam |
dnia 28.03.2007 20:09
obraz spójny i prezyzyjny. u nas już kwitnie. |
dnia 29.03.2007 09:33
widze ze w ocenach pelna rownowaga. a mnie sie podoba :) pozdrawiam :) |
dnia 04.04.2007 22:32
fajne, taka pocztówka :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|