w mojej wsi już dawno
wycięli najwyższe topole
zaorali ścieżki do sąsiada
na bruzdach zasiali obojętność
wysprzedali konie
teraz się wykłócają
o miejsce w kolejce do SKR-u
i o telefon
w mojej wsi diabeł
składa Bogu ofiarę
ze starych kawalerów
a panny z dziećmi
modlą się o małe mieszkanie
na nowym osiedlu
w mojej wsi
pod zbutwiałymi jak twarze płotami
siadają spełnione marzenia
o marmurowym cmentarzu
galicyjskiej biedy
Dodane przez janusz pyzinski
dnia 19.07.2009 17:31 ˇ
2 Komentarzy ·
809 Czytań ·
|