urodzony w tym kraju gdzie zawsze było pod górę
prawda ograbiona z istoty niezakłamania
uczyła pochlebstwa i służalczości
kilka pokoleń nauczyła chorej pamięci
nadzieję zaprzedała aniołom ciemności
a wiarę rozmieniła na drobne uciechy
kupione w peweksie za bony towarowe
sumienie narodu bywa zwodnicze jak pamięć ulotna
wystawiona na próbę czasu pod okrągłym stołem
przeżyłem już tyle aby spojrzeć za siebie
na miarę własnej poezji i zdobytych doświadczeń
historię piszę się na zamówienie obecnej lub przyszłej władzy
która wybierana bywa zaiste w tym kraju o zakłamanej przeszłości
w sposób przedziwny jak dzieci z piaskownicy
a naród milczy rozbawiony ciągłymi kłótniami
stawia na nowo sobie pytanie jak naród wybrany
czy nie lepiej nam było w przeszłości
gdy za fałszywą pracę płacono fałszywymi banknotami
mądrość narodu ukryta pomiędzy wierszami o czasie poranka
przyjdzie znienacka pieśnią wernyhory
miałeś chamie złoty róg ostał ci się ino sznur
Dodane przez kazek
dnia 19.07.2009 10:50 ˇ
3 Komentarzy ·
477 Czytań ·
|