dnia 21.03.2007 23:31
"..ślepotę osiedlenia....
.........pod niebem umrą nieoflagowane skrzypce........
.....białej higienicznej
polami nie rolnej sztuki......."
to kompletnie nie moja poetyka, a to co powyżej niestety dla mnie badziewie. wybaczyć proszę, ale takie napuszone gadanie z abstrakcyjnie - przypadkowymi metaforami wypada nieciekawie. |
dnia 22.03.2007 06:16
Gadź- w języku romskim: obcy, nie-Rom
vigilante- dziękuję mimo wszystko, pomyślę jak wyrwać pióra temu zadumaniu nad ich kulturą i przeszłością
pozdrawiam |
dnia 22.03.2007 10:46
są tu sygnały wyobraźni poetyckiej ale podane tak nieudolnie i naiwnie nie mogą się bronić. |
dnia 22.03.2007 11:05
Jako gadżo (bo tak mówili moi Romowie) trochę z nimi pobywałem. Te motywy są dobrze "osadzone" w tekście ( znakomite te "nieoflagowane skrzypce"). W rytmicznej zmienności tego wiersza widzę świadomą próbę : jest to korelat oddzielania się dwu kultur. Pozdrawiam |
dnia 22.03.2007 11:34
to sobie wybrałam
"adoptuje religie i kocha jak dziecko
naturalnie przyswaja meczety kościoły
tańczy dla nich i śpiewa na dowód
niech będzie między nami więcej zieleni"
pozdrawiam |
dnia 22.03.2007 12:46
Niestety, w tekście zaledwie śladowo coś dobrego widzę pod względem nie tylko poetyckiego języka. Pomysł, to zdecydowanie za mało. Język kładzie tekst od początku:
"wróżbiarska ubogość skalana chodnikiem
nonsensem rytuałów czyste nieczyste
mokrym nosem nie ufającym białej higienicznej
polami nie rolnej sztuki "
nie bronią się nawet wyrożnione przez Henia "nieoflagowane skrzypce", aż tak znowu nie wyjątkowe moim zdaniem.
Dopełniacze torpedują tekst niemiłosiernie, w dodatku przekombinowane i w moim odczuciu "dziwaczne":
- ślepotę osiedlenia
- nonsensem rytuałów
- możliwości znoszenia plemiennej diafory
- podludzka dla bezpieczeństwa narodowego
wg mnie tekst do ponownego "rozpatrzenia" |
dnia 22.03.2007 15:23
dziękuję za poczytanie
wszystkie zarzuty przyjmuję z pokorą oprócz jednego :określenie Romów podludźmi i uzsadnienie ich eksterminacji dla bezpieczenstwa nar. nie jest metaforą ... |
dnia 22.03.2007 16:06
"niech będzie między nami więcej zieleni"
brzmi dla mnie jak słowa, jakie powinniśmy sobie na codzień powtarzać ...
możliwe, że technicznie tekst do przemyślenia i przepisu ;) ale są w nim błyskotki też
"aż pod niebem umrą nieoflagowane skrzypce"
"naturalnie przyswaja meczety kościoły"
¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 22.03.2007 19:46
wybrałam to co Otulona, lubię takie klimaty , ale nie do końca do mnie mówi:))Pozdrawiam |
dnia 22.03.2007 20:52
pomysł jest, ale czytałem (o wiele) lepsze pana teksty. |
dnia 22.03.2007 23:50
Podoba mi się pierwsza strofa bez ślepoty osiedlenia. W miarę dobrze przyswajam też strofę trzecią. Reszta tekstu robi na mnie wrażenie chaosu czekającego na radykalne uporządkowanie.
Pozdrawiam. |
dnia 23.03.2007 16:20
nitjer- ślepota osiedlenia jest całym clou, bez kt nie było by trzeciej. Ich kultura ,historia nie skalana wojnami stąd się właśnie wzięła- odrzucili wartości związane z terytorium- w szerokiej skali jego rozumienia. Nie wyrzucę ślepoty:)
ale b. dziękuję za wszystkie wskazówki |
dnia 23.03.2007 16:25
embo- tak , tosłowa, kt do dzisiaj wypowiadają na powitanie
serdecznie:) |