co się dzieje tam za tymi starymi drzwiami
skutymi zardzewiałymi,grubymi łańcuchami
co skrywają za niebezpieczne tajemnice
czyje to zagarnęły przegrane życie...
jak płynie czas za taką żelazną bramą
czy wychodząc zza nich będziesz osobą tą samą
jak ręce musiały być krwią splamione
by na wieki już mieć oczy załzawione
czy uczucie pokory i skruchy
uśpi sumieniem targające duchy
czy kiedykolwiek jego smutne spojrzenie
ujrzy w twych oczach upragnione rozgrzeszenie
Los jego ciężki jest jak ogromne działo
które jak i on w niebo liczne dusze wysłało
czy chęć poprawy i szczera skrucha
sprawi że ktoś go wreszcie będzie miał chęć wysłuchać
czy na wieki już drzwi celi zawarte zostaną
ukrywając motywy i osobę skazaną
czy nikt nigdy nie będzie miał chęci
zachować dobre wspomnienie o niej w pamięci
osądźmy sami w ciszy i spokoju
Dodane przez sabiwal
dnia 01.07.2009 12:56 ˇ
5 Komentarzy ·
1058 Czytań ·
|