Zasuszyłem własne racje,
Nie ufam ograniczeniom,
Czy kiedykolwiek widziałaś mnie takim?
Moment był tylko sprawdzianem,
Nie wiem już jak blisko mam podejść!
Powiedz czy kiedykolwiek płakałaś niebem?
Czy kiedykolwiek zatraciłaś czas?
Nie widzę sposobu na wolność,
Może jeszcze kiedyś zapytasz o mój domr30;
Powiedz czy kiedykolwiek myślałaś o Nim?
Czy kiedykolwiek rozpostarłaś oddech?
Nie wiem już jak długo mam patrzeć!
I dotyk był jednak mi potrzebnyr30;
Jeszcze przez ciebie będę ufał w to,
Następnie będę niezasuszalny,
Bo rozdrapałem racje moich ojców,
Jeden z was! Jeden z was!
Mi ją odebrał!
Powiedz czy ty kiedykolwiek pomyślałaś jak odebrali ci mnie?!
Czy kiedykolwiek uwierzyłaś w nieważność?
Powiedz mi czy kiedykolwiek płakałaś niebem?!
Wciąż czuje twoje obłoki w moich ustach!
Czy kiedykolwiek zatraciłaś czas?!
Tak bardzo wyzwalam sekundy!
Czy jeszcze raz będziesz moją?
Będziesz jawna w istotnych momentach?
Nie żałuj już mi,
Raz na zawsze skończymy ze śmiercią!
Ale czy ty kiedykolwiek byłaś aniołem?
Czy kiedykolwiek patrzyłaś wiatrem?
Czuje, że w twoich oczach byłem tylko smutnym blaskiem,
Nienawidzę, cię!
Dodane przez Jeszajahu
dnia 22.06.2009 20:35 ˇ
6 Komentarzy ·
787 Czytań ·
|