zauważyłem, że świat skurczył się do kilku miejsc:
domu, przystanków i twojego pokoju, czasami parku.
słońce słabiej świeci, jakby więcej chmur na niebie
i ciągłe zmiany linii frontów. między włosami
przepływa czerwiec, a my umilamy sobie czas -
czyścimy okna. farba złazi jak spieczona skóra,
odsłania drewno, a z niego wychodzą mrówki
i martwe jaskółki pełne robaków. pełzają po podłodze,
całujemy się, nosami sprawdzamy smaki. myślę o andaluzji -
domek z wiatrakiem, cień śródziemnomorskich drzew, słaby wiatr.
myślę o andaluzji i całuję pieprzyk na twoim brzuchu.
on jest andaluzją.
Dodane przez Singer
dnia 19.06.2009 10:46 ˇ
10 Komentarzy ·
704 Czytań ·
|