|
dnia 18.06.2009 13:22
Jak widze sporo u Pana "aktorskich" wierszy, rekwizyty typu scena , sufler powtarzaja sie w wielu wierszach , czy to z autopsji ? Dramatic climax raczej jako licentia poetica ?
Wiersz jest hermetyczny ,nie mniej sie zatrzymałem, zaciekawił.
Pozdrawiam:) |
dnia 18.06.2009 17:44
ładne zakończenie,pozdrawiam,B. |
dnia 18.06.2009 18:00
Na scenie też nie zawsze wychodzi, zresztą jak w życiu, lub odwrotnie.Dostrzegam ciekawą przenośnię. Ładny. Pozdrawiam Janina |
dnia 18.06.2009 20:55
It depends on what you are aiming for. What is the context of the climax? If you are reading a book or watching a movie, the dramatic climax is where everything comes together, action, war, love, mystery, etc. Technical, well again what is the context of the climax. |
dnia 19.06.2009 09:38
Yesss stanley !! :) |
dnia 19.06.2009 12:42
Ciekawy i jak dla mnie dobry tekst.
Dwie uwagi.
1.Dlaczego parzyste dystychy się rymują, a nieparzyste nie...ale ja tak lubię ;-)
2.Nie kapuję, dlaczego - twist jest dany kursywą, gdyż mi tylko pasuje w tym przypadku jedno znaczenie tego słowa.
Poza tym, bardzo przypadło do gustu...na tyle, na ile zrozumiałem ;-)
Pozdrawiam. |
dnia 19.06.2009 13:02
Zastanawiam się jak może wyjść na jaw drętwe zakończenie? Na jaw wychodzi coś ukryte, niewidoczne? A jak drętwe to dlaczego szczęśliwe? Brak czasu na rozterki bo widz przykłada się do aplauzu? Czy widać to przykładanie zanim faktycznie nastąpi?
Któtka forma, poucinane myśli, do interpretacji. Zagadka, szaradka, czy nadziany frazesik, podany tajemniczo? Czytam ostatnio krótkie formy E. Zybury, a chyba nie powinienem, bo mnie skręca czytając takie enigmaty. Litości Autorko, jak chcę poezji,
wiem, wiem, to jest dobre co piszesz, ale pozbawione wrażeń, emocjonalnych, artystycznych, nic tu nie dźwięczy, nie prowadzi za język, nie uderza w uszy. Tylko spłyca to morału.
JBZ. |
dnia 20.06.2009 13:59
Jotek, mówi mi ty i nie na pan, pliz. Jeśli zaciekawił to fajnie. Nie z autopsji, przykro,jeśli zawiodłam.
kozienski8, dzięki za ślad.
Janina61, bardzo się cieszę
stanley There is no point to explain anything to you , because that , what you have written is not your opinion.
I have found something exactly the same on the Internet.
How can you explain it?
Barbara , ?
baribal o bosze, dystych?
Napisałam ten wiersz w 3 minuty, na kolanie, tosz to isztny stream.
JBZ, widzisz, wygląda na to , że ja po prostu piszę co mi ślina na język przyniesie. Jest to jednak jak najzupełniej poważne i broń mnie Panie Boże przed frazesikami.
A drętwe zakończenie to nie jest happy end, no już nie przesadzajmy z ta analizą.
Panie Jerzy ubodła mnie uwaga, że to , co piszę jest dobre,ale bez wrażeń.Formy mi panie Jerzy brakuje, formy i ćwiczeń dla wprawy.Powagi mi jeszcze brakuje, ale tylko niekiedy.
Pozdrawiam was serdecznie i baaaardzo dziękuje za cenne komentarze.
stanley, trzymam za słowo! |
|
|