|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Z rozważań niedoszłego kleryka |
|
|
Gdy Jaguś z Antkiem, głusi na kanony boże,
oddawali się w pełni wieczornym amorom,
Maciej, o konar gruszy oparłszy poroże,
w świetle miesiąca, brzytwią, zapałkę na czworo
dzielił, kalecząc kciuki. Chłopisko w tej scenie
chciał, gwoli przerażeniu namiętnych parzydeł,
przy jednym ogniu upiec dwie swojskie pieczenie,
albo przyrumienione nadziać na trzon wideł
w biegu. Jagusia prawie, prawie dochodziła,
Antek zaskwierczał, syknął głośno i nie w porę.
Ogień bróg (z) żywcem trawił - kaplica, mogiła;
trójząb namierzał cele. Echo niosło: Gore,
gore! Dominikowa w kącie roztrząsała
sprawy różnistej wagi, z grubsza niecnotliwe.
Hanka bezmyślnie wzrokiem, w papilotach cała,
wodziła po bezkresie. Jankiel lał oliwę
na jęzory. Po karczmie, gdzie jak w ulu wrzało,
krążyły newsy z wioski. W pijackich bełkotach
padały słowa mocne, z początku nieśmiało,
w rodzaju: okurwieniec, ciul stary, wywłoka;
ino pędraków szkoda! A juści, że szkoda,
bo na setne potomstwo winy niecne spadną!
Później cuchnęło długo po chłopskich zagrodach,
gorzałą, aldehydem i gorszą, szkaradną,
ludzką? przywarą, która na (Z)ziemi cupnęła,
kiedy hominid cień swój dźgnął pierwszy raz dzidą;
a identyczną z formą szatańskiego dzieła
(niezrównoważonego rozumem libido) -
sięgającego często w (za)świętość plebanii.
Dodane przez jacekjozefczyk
dnia 10.06.2009 20:14 ˇ
18 Komentarzy ·
1887 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.06.2009 20:22
Niezłe te rozwazania niedoszlego kleryka:) Toć Chłopow z Panem Tadeuszem zbrykał :) :):):):):)
Świetny wiersz:)
Pozdrawiam :) |
dnia 10.06.2009 20:32
Małe sprostowanie i ewentualnie prośba do Moderatora.
"Kalecząc kciuka" - a nie kciuki, bo to fizycznie niemożliwe, nawet gdy
brzytwa się złoży, trafunkiem. |
dnia 10.06.2009 20:51
Dobre :)
Pozdrawiam |
dnia 10.06.2009 20:59
Panie Jacku, choć Chłopi, to nie moja ulubiona lektura, to wiersz przeczytałem z prawdziwą przyjemnością.Inteligentny, błyskotliwy i z nerwem napisany wiersz.
Nie wiem, co znaczy zaświętość, ale to detal i moja niewiedza.Może byłoby lepiej (za) świętość?
No chyba, że to słowotwórstwo.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 10.06.2009 21:14
Zwróciłam uwagę na warstwę językową wiersza (podziwiam swobodę),
dowcip i humor.
Newsy z wioski świetne.
GRATKI p. Jacku
pozdrawiam |
dnia 10.06.2009 21:18
Jacek,miałem trochę odpocząć,ale jak pod czymś takim się nie podpisać,naścij i moje tak kolego,pozdrawiam,B |
dnia 10.06.2009 21:21
Jotek27,
Pan Wojciech, dzięki za miłą wizytę. Pozdrawiam serdecznie.
Baribalu - parzydło, (za)świętość, to rzeczywiście mój wymysł
na potrzebę chwili, jako że tekst jest jeszcze bardzo ciepły,
jak pogorzelisko.
Parzydło, to ktoś lubiący się "parzyć", a bynajmniej nie para.
(za)świętość to coś kryjącego się za aureolą świętości,
w tym wypadku aureolą bardzo "cienką". Analogicznie do świata
(światów) i zaświatów. Cieszę się z wizyty i pozdrawiam. |
dnia 10.06.2009 21:58
Fart, z tych "newsów" nie jestem bardzo dumny, bo ktoś, bodajże,
użył tego słowa w wierszu. Mam nadzieję, że jest to "pojedyncza
wtórność". Dzięki, pozdrawiam. Wypatruję Twojego wiersza.
Bronku, jeszcze raz potwierdzam: w mojej mobilizacji dużo jest
Twojej zasługi. Pozdrawiam. Całą Obidzę również. Do waszej plebanii
nic nie mam (oprócz sympatii). |
dnia 10.06.2009 23:12
.. hehe , i nawet próba nowomody tzn , przrzutnie , i jest wszystko , pozdroofko , :) |
dnia 11.06.2009 05:17
Jeżeli Jacku jest tak jak mówisz pozostaje mi radość o wiele większa,chociaż to nie moja zasługa każe pisać Ci coraz lepsze teksty,Ty to potrafisz i będziesz,dzięki śliczne ,odpozdrawiam,B. |
dnia 11.06.2009 06:06
stani - dziękuję za komentarz. Cieszę się, że tekst się podoba.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.06.2009 07:32
Świetnie napisany wiersz, podziwiam swobodę i lekkość pióra. Pozdrawiam. |
dnia 11.06.2009 10:40
Pani Elu, dziękuję bardzo za miłe słowa. Z tą lekkością, to różnie
bywa, zwłaszcza gdy ręce ciężkie po całym dniu pracy.
Powieść czytałem - chyba ze trzydzieści lat temu, ale potem był
serial, w nim wspaniałe role Hańczy, Krakowskiej, Gogolewskiego,
Pawlika, Fijewskiego... Właśnie te twarze mając w pamięci, pisałem
to, co powyżej, parskając czasem śmiechem, a przy nieżyjących już
- była krótka refleksja nad marnością życia.
Swego czasu, gdy ktoś kogoś spytał: kto grał Jagnę w serialu,
jedni mówili, że Krakowska, inni - że pół wsi...
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.06.2009 13:31
Jestem na duże TAK. Pozdrawiam :)) |
dnia 11.06.2009 15:51
IRGA - DZIĘKI I POZDRAWIAM. |
dnia 11.06.2009 17:40
Panie Jacku, kto, jak kto, ale Pan dobrze wie, że nie samymi rękami wiersz się pisze i daje Pan tego dowody. Pozdrawiam serdecznie.
Mówili, że Jagnę pół wsi grało? A to dobre :D |
dnia 16.06.2009 18:29
Świetny! Nie wiem, jak mógł mi umknąć wcześniej. Ale temat! I jak poprowadzony! |
dnia 17.06.2009 07:27
Dzięki - Pani Janino. Pani też pisze z wyobraźnią, bardzo obrazowo.
Co do interpunkcji, można z czasem to poprawić, lub - jak pisała
Ulotna - zręcznie operować wersami. Ja też nie jestem polonistą,
ale od ośmiu lat intensywnie "trenuję", a jak mówią:
Trening czyni mistrza - z tym, że aby nim zostać trzeba żyć
ze 150 lat (i nie mieć sklerozy). Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|