dnia 28.05.2009 09:35
Jest w tym pewien ukryty ból, ja to widzę. Pozdrawiam.
T. |
dnia 28.05.2009 09:39
Może jak na debiut wybrałam zbyt osobisty wiersz?:) |
dnia 28.05.2009 09:53
Pięćdziesiąt kilo do miłości, brzmi oschle. Jeśli o mamie, ja bym tę "wagę zmiękczyła", zwiększając znaczenie. Ale to ja ")
pozdrawiam |
dnia 28.05.2009 11:01
omamie |
dnia 28.05.2009 11:48
Nie trzeba wielkich słów i kilkunastu zwrotek, żeby ukazać ból. Pozdrawiam bardzo serdecznie :). |
dnia 28.05.2009 13:00
"Odeszlo"- strasznie... I ten mylacy tytul, moze to nie o mame chodzi tylko o 50 kg co Cie urodzilo i wychowywalo? |
dnia 28.05.2009 13:16
Chodzi o mamę-najukochańszą .Wiersz w moim zamierzeniu miał brzmieć tak twardo.Uważam,że bezwarunkowa miłość oddaje całe moje uczucie jednocześnie łagodzi wydźwięk całości.Przynajmiej tak miało być w planach.Tak więc chodzi o mamę ,a tytuł i reszta to świadomie użyte środki przez autorkę.Pozdrawiam i dziękuję za wypowedzenie się wszystkim:) |
dnia 28.05.2009 23:31
tak, czuć tutaj ten ból i miłość. to tak jak po stracie kogoś bliskiego- człowiek może zrobić się 'zatwardziały'. pozdrawiam |
dnia 29.05.2009 05:54
a ja o Mamie nigdy bym nie napisała "odeszlo 5o kilol", gdzie tu jest miłość dziecka? czułość ? |
dnia 29.05.2009 07:40
to kwestia obrazowania, każdy w swojej technice - z czasem w swojej poetyce stosuje różne środki wyrazu, różne figury, dzięki którym mówi innym jak widzi, jak czuje itp.
Dla mnie ten tekst ma jedynie wartość emocjonalną, bo nie ma w nim muśnięcia weny, poezji, talentu...
Jest uczucie, to jak na początek też wydaje mi się nieźle? |
dnia 29.05.2009 07:41
na marginesie nie przepadam za wierszami z okazji na okazję... |
dnia 29.05.2009 10:23
autorze - nie tłumacz swego utworu, bo wynika z tego, że sam wiesz, że jest niejasny, że nie napisałeś tego co chciałeś. Następnym razem spróbuj to zrobić ZANIM wyślesz do publikacji. |