dnia 18.05.2009 15:38
Oj, przemetaforyzowane! |
dnia 18.05.2009 17:47
koszmiczny :) |
dnia 18.05.2009 18:02
Nie wiem czy od kosza, czy koszmaru? Zresztą na jedno wychodzi. Dziekuję za komentarze. Może odważę się wkrótce skomentować utwory zamieszczane w serwisie, ale to górna półka. Narazie potulnie czytam wiersze i dyskusje. Uczę się nowego spojrzenia. Pozdrawiam. |
dnia 18.05.2009 18:24
w poprzednim wierszu jest nawet dobry kierunek, i okolic tej dykcji bym się trzymał,
nawet zrobiłem mixa z p. tekstu, po mojemu był nawet, nawet,
był bo wywaliłem go do kosza, :) szkoda, |
dnia 18.05.2009 19:06
Gdybym mogła Panu przesłać na meila ze 3 swoje utwory do wstępnej oceny, może by mi Pan doradził, tylko samym stwierdzeniem plus czy minus, to byłabym wdzięczna. Nie wiem, czy się nie ośmieszam decydując się tutaj na publikację. |
dnia 18.05.2009 19:22
oj, nie chce za bardzo obiecywać, najlepiej tak na żywo, :)
(z czasem różnie bywa), |
dnia 18.05.2009 19:31
Rozumiem. Przepraszam. |
dnia 18.05.2009 21:34
Proszę się nie bać. jeśli Pani naprawdę chce słuchać konstruktywnych uwag, wszystko przed Panią. I proszę poczytać współczesną poezję. |
dnia 18.05.2009 21:53
taki trochę stragan przy granicy z Ukrainą? wszystko i odrobina czegoś - ten smak na.śladownistwa poetów XiX i początku XX wieku. wyczuwam tu zbutwiałą nutę Kasprowicza, ale także powiew młodego Iwaszkiewicza...
A tak poważnie ma Pani talent, takż ciutkę, lśnienie doprawdy, ale łatwo to stracić bez treningu - czyli czytamy, rozmawiam i piszemy poezję - wiersze, bezustanna walka Pani Janino i wydzieranie fragmentów z całości, pozdrawiam |
dnia 19.05.2009 10:23
wyjatkowo zgodze sie z kwiecienka , z zastrzezeniem ze stragan na przejsciu granicznym w Medyce bialych rumakow nie eksponuje:)woalki serca zalatuja ramota ale to nic ,najwazniejszde ze wyobraznie ma pani z ducha sp. Kazimiery Zawistowskiej mojej notabene praprababki :) |
dnia 19.05.2009 10:24
PS Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 19.05.2009 13:52
Re P. Kwiecieńska
Dziękuję za komentarz. Cenię sobie każde słowo. Poezji czytam dużo, przeważnie klasykę. Gustuję w Leśmianie.Modernizm- no cóż- to chyba początek nowum. Nie byłoby współczenej poezji.
Muszę więcej czytać tej na serwisie pp. Pozdrawiam. |
dnia 19.05.2009 14:00
Re P. Jotek27
Naprawdę zdumiewacie mnie tymi porównaniami, ale po spotkaniu z poezją P. Kazimiery Zawistowskiej- faktycznie coś w tym jest. Zazdroszczę Panu takich korzeni. Mając na uwadze geny...musi Pan mieć wrodzony talent. Przechodzę do czytania Pana Poezji. Dziekuję za komentarz z Parnasu. To dla mnie zaszczyt. Pozdrawiam |