|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Breuniońska kolaska |
|
|
Nasze piosenki były całkiem różne.
Dziwne jak bardzo, dziwne, w którą stronę.
Moje dość często chropawe, podróżne,
twoje słodkawe i mgłą otulone.
Moje przypięte do trąbki Armstronga,
wyglądające spod kołdry tej pani
(chyba Robinson?). Jak z tanga Milonga
twoje - ich smutek cudownie cię ranił.
Lubiłeś rany, ja lubiłam radość,
z pulchnym Colasem poszłabym w zawody
o zadzierzystość, ty wolałeś słabość,
czarne woale, uschnięte ogrody
w fazie rozpadu. I szamańskie cuda.
Na chwilę (obca mi była obłuda),
poczułam pasję (znów Colas się kłania),
nowego smaku i pasję poznania!
Smak się okazał z czasem monotonny,
bo jednorodny, bezdźwięczny, bezwonny.
Już przyswojony, kazał się oglądać
za nowym celem, znów w niebo spoglądać.
Chcesz, kul się w sobie, jak jakaś mysz polna.
Ja idę dalej, znów pogodnie wolna,
posłuchać Waitsa, potem pięknej pani
bez żalu; proszę, niech cię to nie rani,
że nie chcę dłużej patrzeć w czarne okno,
za którym wiecznie twoje lęki mokną.
W mrocznym pokoju zostań, tak jak lubisz.
Nikt nie przeszkadza, niczego nie gubisz
w zamęcie życia, bo po co ci życie?
Nigdy nie żyłeś, a to znakomicie
ułatwia sprawę, nie masz czego tracić,
jak inni, zwykli, możesz się zatracić
w swojej przepięknej, dumnej izolacji.
Idę otworzyć wino do kolacji.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.05.2009 11:49
O, jaki ciepły, miły wiersz - szczery, bez zadęcia - wypielęgnowany i z ogromną siłą fraz.
)))
Pozdrawiam |
dnia 10.05.2009 11:56
ELU- precz, z szarymi myszami! I masz 100% racji odnośnie lęków. (Mam nadzieję, że winko czerwone?) Bardzo dobry wiersz!!! Pozdrawiam cieplutko :)))) |
dnia 10.05.2009 12:14
Dziękuję, Fenrirze.
Jasne, że czerwone, Irgo! |
dnia 10.05.2009 12:21
Pani Elu, mimo uniwersalizmu składni, rymów regularanych lub nie-
zaczytałem się, a Pani przekazała to co jest cukrem i solą naszego życia tak właśnie podążającego!!!
JBZ. |
dnia 10.05.2009 12:57
Jak miło, płynnie i lirycznie przejechałam się tą zgrabną jedenastką, z pięknym zakończeniem :) |
dnia 10.05.2009 13:12
Dziękuję, cieszę się, że wiersz przemówił :-) |
dnia 10.05.2009 13:38
Już lubię Twoją bohaterkę, ma dystans do niespełnionej miłości i dobrze, (ukochany, jakiś taki beznamiętny ). Czas na zmiany, czas poczuć smak wina.
pozdrawiam |
dnia 10.05.2009 14:30
Przyjemnie poczytać,jakby tak jeszcze zrobić porządek z rymami które tutaj są naprawdę kiepsko poskładane i dopracowane,byłoby o niebo lepiej,bo jest temat i jest o czym,pozdrawiam,B |
dnia 10.05.2009 15:01
Fart, otóż to właśnie :-)
kozienski8 - a mogę prosić o przykłady tych kiepskich rymów? |
dnia 10.05.2009 15:20
Raczej nie dla mnie ale ciepło pozdrawiam. |
dnia 10.05.2009 15:35
Wzajemnie :-) |
dnia 10.05.2009 15:47
Jak to prosić,przecież to widać,do połowy jest np.rym AB potem AA i nie mówię już o samych rymach,typu tracić-zatracić,polna-wolna,pani-rani,nie mało mnie samemu za coś nawet lepszego nie mało się oberwało nim przekonałem się ze rymowanie nie jest prostą i łatwą sprawą,ale akurat dla mnie ważniejszy jest przekaz i klimat tekstu |
dnia 10.05.2009 15:56
Ciekawy pomysł na przekazanie wzajemnych relacji.
Trochę, faktycznie, rażą zbyt dokładne rymy, ale jest całkiem jazz-ująco. Czytało się przyjemnie.
Pozdrawiam wiosennie |
dnia 10.05.2009 16:01
Akurat to, ze najpierw są rymy AB, a potem AA, nie ma żadnego znaczenia, ponieważ wiersz nie ma określonej formy. Moim celem w zakresie tejże było wyłącznie zachować rytmiczny, prawidłowy 11-zgłoskowiec.
Co do pozostałych rymów: pan-rani nie jest rymem gramatycznym. Co do polna-wolna i tracić-zatracić przyznaję rację, ale nie uważam, żeby to było dużo jak na tak długi wiersz i uważam, że te rymy wkomponowują się, także znaczeniowo, w całość. Oczywiście Pan może być odmiennego zdania.
Dziękuję za uznanie dla przekazu :-) |
dnia 10.05.2009 16:02
Powyższe bylo do P. kozienskiego8.
Dziękuję i odpozdrawiam, Panie Henryku. |
dnia 10.05.2009 17:50
Ładnie płynie.
Czy nie powinno być Breugnońska kolaska? (Ew. Kolaska à la Breugnon).
Pozdrawiam |
dnia 10.05.2009 17:55
Dziękuję, roy. Ponieważ spolszczyłam, napisałam zgodnie z wymową, bo wymawia się "brenion/ą. |
dnia 10.05.2009 18:07
Ze spolszczeniem tego nazwiska się nie spotkałem, ale cóż - licentia poetica - ktoś musi być pierwszy :) W takim razie konsekwentnie, bez u, Breniońska kolaska (może to i szczegół, ale w tytule jednak rzuca się w oczy). |
dnia 10.05.2009 18:32
No pewnie, że licentia poetica i tak, ma Pan racje, powinno być bez "u", co przeoczyłam, ale tak zostanie, bo tekst jest już w książce. |
dnia 10.05.2009 20:56
Mam wrażenie, że napisałaś to do znanej melodii, :)
fajny wiersz pozdrawiam |
dnia 10.05.2009 21:17
Az mi sie cieplutko na seduchu zrobilo po lekturze,i skladne rymy i tresc udatna, az miło czytac pani Elzbieto! Piekny wiersz z sensem i klasyczny taki :)Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 10.05.2009 21:24
Do jakiej, Robercie? Dzięki Ci i Jotkowi :-) |
dnia 11.05.2009 04:59
Wiersz płynie - melodyczny, ciekawy.
Pozdrawiam:) |
dnia 11.05.2009 07:13
Dzięki, Doroto. |
dnia 12.05.2009 00:49
Nie tym razem, dla mnie zbyt banalnie i średnio zgrabnie, choć niewątpliwie sympatycznie. :) |
dnia 12.05.2009 06:56
A to mnie Pani lekko zdumiała ;-) Do następnego razu. |
dnia 12.05.2009 15:08
p. Elu, a czym tak panią zdumiałam, jeśli mogę spytać? |
dnia 15.05.2009 00:48
hmmm chyba przesadziłam, bo ze zdumienia mowę pani odebrało
;))))) |
dnia 16.05.2009 14:50
Nie rozumiem, niczego mi nie odebrało, tylko zwyczajnie tu nie zaglądałam. Oczywiście nie mogę dyskutować z Pani oceną i gustem, ale chętnie usłyszałabym zarówno, co jest banalne, jak i co jest niezgrabne. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 42
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|