Staję przy ścianie życia, ze spuszczoną głową,
W ciemnościach myśli, przy zamkniętych drzwiach.
Daleko jest wszystko.
Zasada: krok do przodu dwa wstecz dała mi w kość.
Różowe okulary pękły, już nic nie widzę.
Walczę myślami z myślami.
Stare pocztówki bez adresata, filmy bez reżysera,
Puste walizki.
We śnie jeżdżę prototypem i mieszkam w kempingu,
Każdy ruch to ból, więc leże i nie oddycham,
Wykształciłem u siebie taką umiejętność,
Zresztą, wokoło sam dwutlenek węgla.
Tylko jeden głos wciąż dla mnie bliski,
Z burzyć może mur,
Złapać oddech, zagoić serca rany,
Przywrócić zmysły, podpisać kartki...
Dodane przez Typowy Polak
dnia 06.05.2009 08:51 ˇ
5 Komentarzy ·
864 Czytań ·
|