|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Odlot |
|
|
Długo patrzy jak cienie chodzą po zimnej podłodze,
obejmują ściany, przytłaczają z sufitu - a myślała,
że jest sama. Też zapomina, uśmiecha się, usprawiedliwia.
W kącie zagnieździły się pająki i snują, snują. Kiedyś
powiedziałaby, że mendzą wyplatając swoje śmiercionośne
ażury jak sąsiadka serwety na szydełku. Wszystkim
opowiadała jak bardzo boi się pająków, glist i myszy.
Rzadko wchodziła do piwnicy. Teraz stygnie, więc szuka
ciepła i słońca. Przesypuje piach z ręki do ręki, wyobrażając
sobie sępy na pustyni, jak szarpią, rozwlekają szczątki.
Słońce raz odbija blask od białych kości, to znów wtapia się.
Będą czekać, aż żar wszystko spopieli. Powtarza - na proch,
na proch. Może dostanie szansę odrodzić się jak Feniks.
Dodane przez Łucja d
dnia 28.04.2009 01:51 ˇ
32 Komentarzy ·
1570 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.04.2009 03:36
Przyznam, że czytam kolejny raz Twój wiersz Lady. Za każdym razem bardziej się podoba. Chyba go polubię bo odnajduję w nim ciekawe metafory. Jednym słowem przylgnął mi do serca.
Teraz stygnie, więc szuka ciepła i słońca.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 28.04.2009 05:39
brakuje mi czasu. tylko dwa razy przeleciałem, więc pobieżnie.
wrócę za kilka dni, to wejdę doń. ciągnie mnie i podszczypuje zarazem.
tymczasem, pięknie pozdrawiam :) |
dnia 28.04.2009 06:16
Ty razem z zadrą :)
A czy nie lepiej dżdżownic? |
dnia 28.04.2009 07:17
Barbara, Kropek - dziękuję za poczytanie również pozdrawiam
Dorota - dżdżownice jawią mi się bardziej pożyteczne i trochę zbyt długie słowo. Dzięki za słówko ;o) ;) |
dnia 28.04.2009 07:29
cienie po podłodze,
obejmują ściany przytłaczają z sufitu
jest sama
ona i pająki
bardzo się boi
wplatając ich sieci w swoje ażury
szuka ciepła i słońca
udaje piach z ręki do ręki
wyobrażając sobie sępy
słońce odbija od bieli kości
powtarza - na proch na proch
czekając na szansę Feniksa
pozdr:-) |
dnia 28.04.2009 09:07
Łucjo, ma rację Dorota, że tym razem z zadrą, hihi ;-), ale w końcu... każda kobieta ma wiele oblicz, nie tylko to delikatne i slodkie, prawda? ;-). Ale wracając do wiersza, czytam już kolejny raz i myślę, myślę... Ogólnie ok, ale jak to ja skróciłabym tekst o kilka słówek (szkoda, że u siebie samej rzadko bywam tak wnikliwa :D)... Może pokażę jak sobie czytam ten wiersz ja, może się na coś Ci to przyda, a może i w tych uwagach nie mam racji, sama to ocenisz...?
Długo patrzy jak cienie chodzą po zimnej podłodze,
obejmują ściany, przytłaczają z sufitu - myślała,
że jest sama. Uśmiecha się, zapomina, usprawiedliwia.
W kącie zagnieździły się pająki i snują, snują. Kiedyś
powiedziałaby, że mendzą wyplatając swoje śmiercionośne
ażury jak sąsiadka serwety. Wszystkim opowiadała
jak bardzo boi się pająków, glist i myszy.
Rzadko wchodziła do piwnicy. Teraz stygnie, szuka
ciepła i słońca. Przesypuje piach z ręki do ręki, wyobrażając
sobie sępy na pustyni. Szarpią, rozwlekają szczątki.
Słońce raz odbija blask od białych kości, to się wtapia.
Będą czekać, aż żar wszystko spopieli. Powtarza - na proch,
na proch. Może dostanie szansę, aby się odrodzić.
dodam jeszcze tylko, że ze słówkiem mendzą spotkałam się pierwszy raz u Ciebie i jakoś próbuję sobie je tłumaczyć tak, by mi pasowało do treści wiersza :-). A wiersz jak powiedziałam jest ok (no i mimo, że ostrzej napisany, to w Twoim stylu) - ma uniwerslane przesłanie dla każdego człowieka, każdy z nas ma chwile zwątpienia, trudne, ciężkie, a potem podnosi się i próbuje jeszcze raz wszystko zacząć od nowa... A z lękami trzeba walczyć, nie pozwalać im się osaczać i panować nad sobą :-).
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, miło u Ciebie gościć jak zawsze :-). do zaś ;-). |
dnia 28.04.2009 10:32
LADY - znowu moje klimaty. Utożsamiam się. (A szansę dostanie na pewno!!!) Pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 28.04.2009 10:49
Próbuję powiązać treść z tytułem i jak na razie bez skutku.
Trochę pasuje mi taki stan, jaki miewa moja mama; chwilowe wyłączenie z rzeczywistości, jakby "odleciała" w inne światy. W momencie powrotu następuje jakby przebudzenie.
Treść wiersza odsyła mnie do takiego rozumienia.
Pozdrawiam wiosennie |
dnia 28.04.2009 12:35
zdania
"Powtarza - na proch,
na proch. Może dostanie szansę odrodzić się jak Feniks",
maja duze znaczenie w tym wierszu, ktory przypadl do gustu. Ja tez kiedys juz pisalam o Feniksie, wiec ta metafora jest mi biska. Jeszcze tu wroce, wiersz ciekawy ;) |
dnia 28.04.2009 13:21
Jacom J. ;o) ;) Pozdrowionka
IRGA - również cieplutko
HenrykO - miło powitać, jesteś bardzo blisko mojej wstępnej interpretacji i zaręczam Cię,że związek między tytułem a treścią istnieje dość wyrażny. Nie ma go oczywiście w skróconej wersji ulotnej, choć może jest ale dalej trzeba samemu sięgnąć głębiej.
Wiosennie się uśmiecham |
dnia 28.04.2009 13:43
Narracja jest mi w pewnym sensie, bliska / odloty i pająk/, więc z ciekawoscią czytam, jak można -inaczej; zastanawia misterność snucia |
dnia 28.04.2009 13:49
Madoo - miło mi, dzięki i zapraszam
Kasiu - cieszy mnie bardzo Twoja wnikliwa analiza, a i Twój punkt widzenia tekstu. Trochę się minełyśmy, ale może to i dobrze. Ja lubię, gdy każdy coś innego sobie odkrywa w moim wierszu. Twoje propozycje oczywiście przemyślę, ale tylko niektóre. Te co nie zmieniaja mi mojego zamysłu.
Np.
Też zapomina, uśmiecha się, usprawiedliwia
chodzi o wyrozumiałość, że jest sama, jak i fakt, że sama też o innych nie pamięta - w Twojej wersji jest to spłycone tylko do faktu, że peelka tak się zachowuje...ot się sobie uśmiecha i zapomina.
Nie będę już dokładniej ustosunkowywała się do innych sformułowań, bo nie oto przeciez chodzi.
Podoba mi sie Twoja wersja, jest wiele tu na PP w podobnym stylu, który podziwiam i bardzo lubię czytać.
Część wierszy pisząc lub korygując stare, też próbuję tak skracać, ale jednocześnie chcę zwrócić uwagę na swój sposób przekazu, właśnie taki berdziej narracyjny - bo chcę tworzyć historię, taki bardziej malowniczy, to nic, że uznawany czasem za przegadany i spodoba się mniejszej ilości osób.
Nie chcę powielać i tak wielu doskonałych tu wierszy, wolę budzić kontrowersję, dyskusję, ulegać sugerowanym poprawkom, ale świadomie i z pełną konsekwencją, a nie z powodu naśladownictwa, albo takiego obecnie trendu. Chcę dbać o forme i kształt wiersza, no chybaże mi się znudzi hihiha i pójdę na żywioł.
Dziękuję Ci Kasiu jeszcze raz i nie mówię, że nie dam się przekonać. |
dnia 28.04.2009 13:58
Beato - dzięki za wizytę, ano lubię pojąki - choć się ich boję okrutnie, a i nie zabiję hihiha. ta wersja jest z piwnicą inna ze strychem. To wiersz z mojej szuflady, z tych smutniejszych chwil, ciut skorygowałam, a i pewnie jeszcze wymaga szlifów.
Serdeczności |
dnia 28.04.2009 14:21
Pierwsza strofa za bardzo opisowa i popada w prozę, od drugiej, z prozy wpadasz w rytm poezji, trzecia to już czysta poezja. Nierówny więc ten wiersz, jeśli z szuflady to rozumiem, najnowsze Twoje wiersze są zupełnie inne. Ale nie jest źle.
JBZ. |
dnia 28.04.2009 14:30
Panie Jerzy - oj staram się, staram jak mogę ;o) ;)
Dziękuję za wizytę. |
dnia 28.04.2009 14:40
Łucjo, ano widzisz tak mi się to przeczytało ;-). Dobrze, że wyszczegółniłaś tę jedną frazę, bo nad nią najbardziej się głowiłam... i przyznam, że trochę inaczej ją odczytywałam, stąd i moje zmiany...
Wiesz, może niepotrzebnie pokusiłam się o własną wizję Twojego tesktu, bo niezywkle rzadko robię takie rzeczy (a teraz mi trochę głupio z tego powodu, bo zawsze cenią sobie odrębność danej oosby), ale coś mnie podkusiło tym razem, niestety...
Mnie czasem komentatorzy też robią takie coś, czasem wiele uwag się przydaje, niektóre zaś odrzucam - bo zawsze Autor wie, co chciał przekazać i jego zdanie jest tym najważniejszym :-).
No a wiersz... podoba się, co już wiesz... Częstokroć znajduję u Ciebie bardzo wiele dla siebie :-).
jeszcze raz pozdrawiam i życzę miłego dnia :-). |
dnia 28.04.2009 15:02
Kasiu - takie propozycje wiele uczą, a może i najwięcej.
Pozwalają oczywiście zachować swoją odrębność, bo nietaktem autorskim byłoby taki cudzy wiersz wykorzystać. Najwięcej w takich przypadkach ceni się sobie poświęcony czas, a i inspirację wierszem, autor zawsze ma wybór.
Tak wnikliwych komentarzy każdy z nas potrzebuje, chybaże uważa, że posiadł monopol na pisanie wierszy
Wielkie dzięki ;) Pozdrówki |
dnia 28.04.2009 15:21
mendzić - marudzić, narzekać? nie pasuje mi tutaj.
ja i tak mam ale do puenty, nie dlatego że nie uprawniona, po prostu zbyt nachalnie z tym Feniksem i odradzaniem. ale mam myśl jak temuż zaradzić (i zniknie ten tytuł, mnie też się trochę od czapy wydaje). słowo "odradzać" niepotrzebne, Feniks i proch wystarczająco sugerują :)
Feniks
Długo patrzy jak cienie chodzą po zimnej podłodze,
obejmują ściany, przytłaczają z sufitu - a myślała,
że jest sama. Też zapomina, uśmiecha się, usprawiedliwia.
W kącie zagnieździły się pająki i snują, snują. Kiedyś
powiedziałaby, że mendzą wyplatając swoje śmiercionośne
ażury jak sąsiadka serwety na szydełku. Wszystkim
opowiadała jak bardzo boi się pająków, glist i myszy.
Rzadko wchodziła do piwnicy. Teraz stygnie, więc szuka
ciepła i słońca. Przesypuje piach z ręki do ręki, wyobrażając
sobie sępy na pustyni, jak szarpią, rozwlekają szczątki.
Słońce raz odbija blask od białych kości, to znów wtapia się.
Będą czekać, aż żar wszystko spopieli. Powtarza - na proch,
na proch.
Poza tym, tak, tak, tak, wreszcie tekst Lady, który wchodzi w głąb, dotyka i nie prześlizguje się po powierzchni.
pozdr. |
dnia 28.04.2009 17:06
Feniks rzeczywiście nie pasuje do płońty :) Widząc w komentarzach szereg sugestii sadzę, że po kolejnej przymiarce będzie już git, autorka zawsze wie najlepiej co zrobić :)
pozdrawiam |
dnia 28.04.2009 18:49
Trochę przejmuje chłodem przy czytaniu, chociaż z nadzieją w końcówce. Wiersz głęboki, rozważyłabym jednak zakończenie sugerowane przez Kasię, a Feniksa może umieścić w tytule? np "Odrodzić się jak Feniks" (wcześniej napisałam przez pomyłkę...a Feliksa może umieścić w tytule :))
Ciepło pozdrawiam :) |
dnia 28.04.2009 21:32
Kuba łomatko dzięki ogromniaste ;) za Twoją akceptację, a teraz po kolei.
Słowo mendzić mi akurat pasuje w zderzeniu z pająkami, ze snuciem, no i z metaforą tego. Dla mnie jest to dość potoczne słowo często przeze mnie używane w stosunku do osób nie do końca akceptowanych -hmm ! ano są mendy, które mendzą -czyli ględzą, trują, pitolą, tak właśnie marudzą zadręczając, no doooobra, niech Ci będzie, nie chciałam tu użyć słowa pierdolą -sorry W kontekście wyrazu tekstu i butności peelki wcześniej, uważałam użycie takiego wyrazu -trochę łagodniejszego za całkiem na miejscu.
Wiesz chciałam sama dać taki tytuł, ale uważałam ten archetyp odrodzenia za tak popularny i sporo wierszy pod takim tytułem na pewno się pojawiło -obawiałam się takich zarzutów. Stąd Odlot, który w pełni spełnia mój zamysł wiersza, aby dawał tę dwuznaczność treści i puenty, czyli jednocześnie dawał nadzieję, co w pełni komponuje się i uzupełnia rolę postrzegania Feniksa.
Najważniejszy jest dla mnie czytelnik, więc jeśli mam hasła, że to nie trafia- a Twoja propozycja jest zgodna z moją interpretacją -to zostaje.
Pozdrówki ;) |
dnia 28.04.2009 21:37
Robercie bardzo cenię sobie Twój punkt widzenia i trochę brakowało mi Twoich komentów.
Oj prawda, wiem co chcę, bo mam po prostu bzika i pasję, stąd tyle marudzę ( hiihhi a dla niektórych po prostu mendzę, pod swoimi tekstami) aż sama się sobie dziwię, że aż tak ;) ale też chłonę dookoła, każdą informację i się poprawiam.
Elu tak to smutny wiersz, a z Feniksem postanowione -do tytułu i niech się dzieje bardziej abstrakcyjnie.
Też cieplutko pozdrawiam |
dnia 28.04.2009 21:51
Podobnie jak Pan Jerzy. Dodam od siebie jeszcze tylko cytat z Karpowicza, albowiem skojarzył mi się z Pani wierszem.
"Wcale nie jest powiedziane, że im kto z wyższej krzyczy góry jakieś słowa, tym są one wyraźniej i dalej słyszane."
Fakt, wiersz ma za dużo słów, a i przekaz wydaje mi się ciut naciągany. Ot, zbyt malowniczo jak dla mnie.
Pozdrawiam:) |
dnia 28.04.2009 22:59
Rocznik90 - dziękS za wizytę, tylko że ja komentarz pana Jerzego odebrałam jako pozytywny, a Twój jest negatywny ;)
Związku z cytatem też nie widzę, choć skojarzenie chwalebne. Tu nie o głośność chodzi tylko przecież o ilość użytych słów.
Skojarzenie dotyczy jakby odezwy, a tu jest opis sytuacji peelki i zgadzam się, że przegadany. Pozdrawiam ;) |
dnia 29.04.2009 13:17
cały zrobił wrażenie, a szczególnie owo "mendzenie" - rulezz :)
ukłony :) |
dnia 29.04.2009 15:02
no niby mendzenie to też trucie, ale w sensie werbalnym, a pająk nijak rozmawiać nie może, potrafi jedynie snuć swoją nić, ewentualnie wyskoczyć z jakimś żądłem. więc wolałbym tutaj słowo bardziej precyzyjne, nie zarezerwowane dla czynności werbalnej, gdy wiadomo, że chodzi o działanie pozawerbalne :) cheers |
dnia 29.04.2009 23:48
Whambam -odkłaniam się wdzięcznie
Kuba -czuwaj, dzięki pomyślę i już nie mendzę hih |
dnia 02.05.2009 00:20
Lady, odlot?... nadzieja odlotu. kolejny wiersz przeoczony, jakoś tak trudno się teraz zorganizować, do tego dobry wiersz.
bardzo serdecznie pozdrawiam w tę długa noc;) |
dnia 02.05.2009 09:28
Teraz stygnie, więc szuka
ciepła i słońca. Przesypuje piach z ręki do ręki, wyobrażając
sobie sępy na pustyni, jak szarpią, rozwlekają szczątki.
Słońce raz odbija blask od białych kości, to znów wtapia się.
Będą czekać, aż żar wszystko spopieli. Powtarza - na proch,
na proch.
ten fragment to dla mnie Wiersz, który dotyka mocno. |
dnia 02.05.2009 15:20
Dobry wiersz - podoba mi się ten Odlot.
Smutny i realny tekst.
Pierwsza cząstka dla mnie najlepsza.
Jeden z Twoich wierszy,który najbardziej mną poruszył.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 02.05.2009 15:24
*cienie, pająki i Feniks nie przeszkadzają gdy tekst o czymś mówi i gdy są wykorzystane we właściwy sposób. |
dnia 02.05.2009 22:51
Magmis - aż mi raźniej jak widzę,że Ty tez na nocną zmianę hiih ciepło pozdrawiam
Cicho - oj Ty wiesz jak cieszy mnie Twoje zdanie, a i miła wizyta. Serdeczności
Andrzeju - miło mi. Lubię cienie - staram się ich nie nadużywać. a co do popularnych rekwizytów, czy symboli to nie zważając na to też chcę z nich skorzystać choć raz.
Również pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|