|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Detale. |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.04.2009 09:23
Hę? |
dnia 25.04.2009 12:14
przemaszkaronione i niezgrabne, nie bardzo wiadomo też o czym to jest - o detalach architektury gargulca (za wikipedią - Rzygacz (gargulec, garłacz, pluwacz) - ozdobne, wystające poza lico muru, zakończenie rynny dachowej, z którego woda deszczowa ma swobodny odpływ), czy o półświatku portali literackich?;> Poza tym nie spotkałem się z personifikacją rzygacza - bez nóg, a tym bardziej skarlałą (może czytałem do tej pory nie ten co trzeba sort fantasy..).. Niektóre metafory są strasznie udziwnione, trącą śmiesznością, zarówno formalnie jak i semantycznie, przykłady:
wdzięczne maszkarony
beznogie karły strzegące portali
obiekty pożądania lumpów i pijaków
Nieładne. Pozdrawiam R. |
dnia 25.04.2009 12:26
A przepraszam, istnieje jakiś inny świat poza hirołsami, magią i mieczem i wiedźminem - rzeczywiście istnieję rzygacza beznogie i skarlałe o np tu - http://baron13net.110mb.com/osobliwe/morda_moja.jpg.
:) |
dnia 25.04.2009 15:15
Rozumiem, że "wystające poza lico muru" może się nie podobać. Z rzygaczy płynie woda. Woda płynie nawet wtedy, gdy się podpierają Szekspirem. Mur tworzy towarzystwo wzajemnej adoracji. Maszkarony, takie jak na przykład ja, nie muszą być nikomu wdzięczne, ale mogą mieć swój wdzięk. Lumpy (złomiarze) często pożądają gargulców a pijacy (tacy jak ja) często obsikują karły przy bramach. (grozi za to mandat). A w ogóle nie jestem wielkim Poetą, takim jak Pan i kilku Wieszczów z tego portalu zapewne jest i dlatego nie muszę tworzyć Wielkiej Poezji, jaką Panowie zapewne tworzycie. Jednakże szacunek : pewne niuanse złapał Pan w lot.
Pozdrawiam. |
dnia 25.04.2009 15:59
z rzygaczy płynie woda nawet wtedy
gdy podpierają się Szekspirem
złomiarze pożądają gargulców
a pijacy obsikują karły przy bramach
grozi za to mandat
mur tworzy
towarzystwo wzajemnej adoracji
A to taki inny szkielet wiersza o rzygaczach.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 25.04.2009 17:34
percepcja wysiada, przykro mi, nie dla kukora...
pozdrawiam |
dnia 25.04.2009 20:38
A ja powędrowałam sobie z Autorem uliczkami Starego Miasta. Rzeczywiście, można sobie przystanąć tu i ówdzie, i podumać. Rzygacze są najpiękniejsze w czasie ulewy. A rozety ? Sama widziałam, że się puszą (hi,hi,hi!) Pozdrawiam :) |
dnia 27.04.2009 22:45
W trochę dziwnej dykcji, wygładziłabym co nieco, bo nie przemawia. Końcówka ok. Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|