dnia 09.04.2009 11:06
Wstrząsający wiersz. Nie będę sie rozpisywać. Jestem pod głębokim wrażeniem.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wesołych Świąt. |
dnia 09.04.2009 11:20
kolejny w temacie, nie tak mocny jak ostatni moim skromnym zdaniem, nie jestem pewna czy powtórzenia w drugiej zwrotce są konieczne, no ale...mimo, to "podoba" się |
dnia 09.04.2009 11:39
Wiersz krzyczy! oprócz tytułu. Mama, tata i ja!
Wesołych świat. |
dnia 09.04.2009 12:23
wiersz wstrząsnął mną, dotarł do mnie głęboko... i temat tak bliski, że nie potrafię napisać już nic więcej... poza tym, że bardzo dobrze, że mocno...
pozdrawiam świątecznie :-). |
dnia 09.04.2009 14:37
Istotnie, mocne.
Zdrowych, pogodnych:) |
dnia 09.04.2009 15:20
Formalnie lepiej, mniej też ryzykownie, chociaż to nadal tylko sygnał, mały emocjonalny szantaż. |
dnia 09.04.2009 15:41
I cóż.
Trudno z Christosem się nie zgodzić.
Podobne mam wrażenie.
Pozdrawiam. |
dnia 09.04.2009 15:48
gdyby zamiast pierwszej zwrotki było
Gdy te dłonie przynoszą cuksy,
obi się ciemno
i dalej bez zmian, byłoby dla mnie doskonale, czysta kropla strachu jest w obrazie napełniania kaloszy od wewnątrz, nic mocniejszego nie trzeba, to targa.
[Przypomniałam sobie scenę rozpoczynająca "Rzymską opowieść", w której bohaterka posikała się ze strachu.] |
dnia 09.04.2009 15:48
*robi się ciemno, sorry |
dnia 09.04.2009 17:35
Wiecie, mam wrażenie, że osobiście oceniam ten wiersz o wiele niżej niż Christos Kargas i eitheror. W tym wierszu właściwie jest tylko narracja, jedna - dość banalna idea, zaakcentowana przez Dorotę Bachmann.
Już lepiej by się kończył czymś na kształ 'i buty napełniam od wewnątrz/jak - nie przymierzając - wazonik'.
A tak - tani, publicystyczny wierszyk. Choć temat porusza to jednak jako wiersz jest o kilka okrążeń od tematu. |
dnia 09.04.2009 18:19
Kalosze(nie) szczescia...i pelnia egzystencji zapelniona w tych kaloszach...Pozdrawiam:) |
dnia 10.04.2009 07:31
mocno i oszczędnie, ja akurat tak lubię
pozdr |
dnia 10.04.2009 09:11
To dobrze, że wiersz "jest kilka okrążeń od tematu" . Właśnie tak trzeba. Wtedy bardziej porusza, zmusza do głębszj refleksji. Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2009 09:42
piszesz wiersze pod dany temat, problem, są konkretne przemyślenia, a nie przypadkowe wymysły a nie na zasadzie "dokoła wojtek a reszta jakoś pójdzie"... jest co czytać :)
pozdrawiam :) |
dnia 13.04.2009 12:55
Przeczytał się :) pozdrawiam |