dnia 24.03.2009 17:37
A zdajesz sobie sprawę ile bakterii wydychasz przy każdym oddechu ? Powinieneś jeszcze policzyć, które są pożyteczne, a które chorobowe i jak sobie z nimi radzić :)
pozdrawiam |
dnia 24.03.2009 17:38
ten wiersz też chyba nie oczekuje recenzji, więc po co tu? |
dnia 24.03.2009 17:40
nie. choć puenta puszcza oko do czytelnika to jest to dla mnie puszczanie oka po wyjątkowo kiepskim dowcipie. orzą? a cóż to? |
dnia 24.03.2009 18:53
w końcu bakterie mnie zjedzą
i wszystko zostanie w rodzinie
To, co powyżej, bardzo fajne. Puenta niezgorsza. Reszta - tym razem - taka sobie.
Pozdrawiam. |
dnia 24.03.2009 19:40
Bez wartości dodanej do kursywy - więc po co? |
dnia 24.03.2009 20:07
przemek - a jak wiadomo - co w rodzinie to nie zginie :) |
dnia 24.03.2009 20:25
zgrabny bezpretensjonalny wiersz |
dnia 24.03.2009 22:23
nawet, nawet :-). to mi się podoba:
"jestem milionem oswojonych bakterii
zamieszkuje mnie kolejny milion
w końcu bakterie mnie zjedzą
i wszystko zostanie w rodzinie"
oraz wszelkie skojarzenia biblijne i dość przewrotna puenta :-).
pozdrawiam serdecznie :-). |
dnia 24.03.2009 22:49
Zbyt oczywiste. |
dnia 24.03.2009 23:02
Przemek, byłeś ostatnio może na "Korperwelten"? ;) |
dnia 25.03.2009 06:31
Przemek,kolego,wiesz że nie dla mnie takie teksty,ale zawsze przeczytam co napiszesz,byłem tu,pozdrawiam |
dnia 25.03.2009 07:36
Czasem stare prawdy dostrzega się nagle świeżym okiem i wtedy ma się ochotę zapisać parę słów. Ale czy czytelnik dostrzeże w słowach świeże spojrzenie czy tylko oczywistą staroć...
W przypadku tego wiersza reakcje Krzysztofa i Kasi są najbardziej zbliżone do tego czego życzyłby sobie autor:)
Na Korperwelten nie byłem i się nie wybieram - brrrr.
Serdecznie dziękuję wszystkim za komentarze. |
dnia 26.03.2009 12:06
W sumie może być. Jako biochemik muszę jednak dodać, że z mitochondriów można "wycisnąć" o wiele więcej. Choćby konstatacje na tym jak bardzo uzależniło się nasze życie od wszelakiego rodzaju symbioz, przypomnieć czym są one dla nas pod względem energetycznym, zahaczyć o eutanazję (apoptoza - zaprogramowana śmierć jest zapoczątkowana przez mitochondria, które zdają się centrum decyzyjnym po dostarczeniu do nich odpowiednich sygnałów) i wiele innych ciekawych powiązań i asocjacji. Temat rzeka z którym mocuję się od kilku lat próbując dołączyć "postmitochondrialną" do utkniętego na razie tomiku o "historiach naturalnych".
Oczywiście to wszystko nie było celem w powyższym wierszu, który nie jest zły, tylko w starym "specjaliście" pozostawił niedosyt :) |
dnia 07.04.2009 07:27
jestem Miljon i cierpie za miljony( Adamas Mickiewivicus) Dobry wiersz ,bio-chemiczny:) Pozdrawiam serdecznie:) |